Po zakończeniu minionego sezonu prezes TMH Polonia Marek Stebnicki oraz trener ekstraligowców Miroslav Ihnačák postanowili się rozstać. Do nowych rozgrywek zespół przyszykuje trener Wincenty Kawa. Rolę jego asystentów powierzono Mariuszowi Puzio, byłemu superstrzelcowi Polonii i innych krajowych ekip oraz Mariuszowi Kiecy, eksbramkarzowi Cracovii, Katowic, GKS Tychy i KTH Krynica. W przeszłości Wincenty Kawa kilkakrotnie przymierzał się do obecnej funkcji. Teraz będzie również trenerem koordynatorem hokejowej sekcji, konsultantem młodzieżowych grup. Natomiast w Polskiej Lidze Hokeja Kobiet do trenerskiego boksu Polonii wrócił Mirosław Saganowski, niegdyś budujący zespół pań i odnoszący z nim pierwsze sukcesy.
Marek Stebnicki wyjaśnił kadrowe nowości: - Zmiana sztabu szkoleniowego męskiej drużyny Polonii Bytom wynikła z konieczności dopasowania go do realiów. Będziemy mieli w zespole więcej młodych zawodników, potrzebujących odpowiedniego trenerskiego podejścia. Uważamy, że pan Wincenty Kawa i jego nowi asystenci bardziej będą odpowiadali potrzebom chwili. Trener Kawa ma doświadczenie w hokeju seniorskim, pracując we Włoszech i w Sanoku oraz w hokeju młodzieżowym, prowadząc reprezentacje Polski młodzieży i wykazując się w klubowym pionie szkoleniowym Polonii oraz szkoląc w Szwajcarii i Włoszech. Obiecujemy sobie po jego działaniu nie tylko profesorskiego podejścia, jak było za trenera Miroslava Ihnačáka, ale również nauki na poziomie gimnazjum i liceum.
W zeszły wtorek w obecności nowej trenerskiej trójki prezes przedstawił nam szeroki skład zespołu. – Od dzisiaj z drużyną Polonii Bytom trenują: bramkarze – Dominik Kraus, Tomasz Zdanowicz, Paweł Frąk, Dawid Pabisiak, obrońcy – Andrzej Banaszczak, Tobiasz Bigos – pozyskany z GKS Katowice, Bartłomiej Stępień, Paweł Dorszewski, Sebastian Owczarek, Mateusz Możdżeń, napastnicy – Błażej Salamon, Marcin Słodczyk, Martin Przygodzki – pozyskany z GKS Katowice, Jarosław Dołęga, Sebastian Kłaczyński, Paweł Bajon, Artur Wieczorek, Łukasz Dybaś, Dawid Mazur, Maciej Steiner, Mateusz Macias, Kamil Drewniak, Kamil Klak. Po zakończeniu nauki w SMS Sosnowiec dołączy do drużyny obrońca Rafał Orłowski. Liczymy także na napastnika Łukasza Krzemienia i obrońcę Kamila Falkenhagena, którzy mają przed sobą jeszcze rok nauki w Sosnowcu, ale mogą przenieść się do powstającej bytomskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego i spróbować powalczyć o miejsce w drużynie. Obcokrajowcy: Tomas Walecko, Branislav Fabry, Gleb Łucznikow, Radek Meidel i Drew Akins wyrazili chęć występowania w Polonii w następnym sezonie. Mają dołączyć do drużyny w momencie przeniesienia przygotowań do sezonu na lód, czyli z końcem lipca. Drużynę Polonii opuścili: Mateusz Wardecki, Marek Wróbel, Jakub Stasiewicz, Krzysztof Kantor i David Okolicany.
Informację umieszczoną na portalu hokej.net: „Trzech wychowanków Stoczniowca Gdańsk Marek Wróbel, Krzysztof Kantor i Jakub Stasiewicz rozwiązało kontrakty z Polonią Bytom z powodu braku płynności finansowej", Marek Stebnicki skwitował stwierdzeniem: – Zarząd cały czas pracuje nad tym, żeby w nowym sezonie Polonia dysponowała wysokim, stabilnym budżetem. Te działania zmierzają ku końcowi. Prowadzone są rozmowy handlowe. Szczegółów nie chcę ujawniać przed ich zakończeniem.
Kierownictwo klubu wydawało się niezadowolone z „jedynie" wicemistrzostwa Polski kobiecego zespołu Polonii, skoro nastąpiła zmiana trenera także tej ekipy. Marek Stebnicki: – Nie można powiedzieć, że byliśmy niezadowoleni z wyników naszej żeńskiej drużyny. Oczywiście kibice przyzwyczaili się do tego, że dziewczyny taśmowo sięgały po mistrzowski tytuł. Uznaliśmy, że co jakiś czas potrzebne są zmiany. Nie jest to tylko nasza opinia, lecz także drużyny, że najodpowiedniejszą postacią będzie Mirosław Saganowski. Mirek znany jest z tego, że u niego dyscyplina i profesjonalizm w podejściu do treningu pozostają na pierwszym miejscu. Prawdopodobnie jego asystentem zostanie Marek Żurek. Jesteśmy „po słowie", ale teraz przebywa za granicą. Po jego powrocie postaramy się sprawę sfinalizować. Czas ucieka. Chcemy wszystkie klubowe sprawy jak najszybciej dopiąć na ostatni guzik. Również z uwagi na potencjalnych sponsorów.
Komentarze