Zamknij

Lombard, czyli poruszający film o życiu

15:08, 13.11.2022
Skomentuj

Tytułowy lombard przez wiele lat działał przy ulicy Wytrwałych w Bobrku. Doskonale znali go mieszkańcy nie tylko tej dzielnicy naszego miasta. Był sercem Bobrka, miejscem spotkań i ważnych, ale też zwyczajnych wydarzeń. Wielu bytomian zastawiało tam swoje cenne rzeczy, by zdobyć pieniądze na codzienne życie, na przetrwanie. Wielu też odwiedzało to niesamowite miejsce tylko po to, żeby porozmawiać z kimś, podzielić się opowieścią o swoich problemach i radościach, być wysłuchanym i spotkać kogoś chcącego słuchać. Lombard, prawdopodobnie jeden z największych na naszym kontynencie, prowadzili Jola i Wiesiek. Interes systematycznie podupadał, kłopoty przeżywał też ich związek. Para szukając ratunku dla siebie i lombardu podjęła ważny krok. Ona też sama potrzebowała wsparcia. 

Radość i smutek

Film porusza, dostarcza na przemian radości i smutku, mocno odciska się na naszych emocjach. Jednocześnie bawi i wzrusza, często aż do łez. Ale jego akcja nie musiała wcale dziać się w Bytomiu. Z powodzeniem mogłaby mieć miejsce w jakimś innym przechodzącym gwałtowne i poważne zmiany gospodarcze mieście, którego mieszkańcy próbują ułożyć sobie życie w nowej, bardzo skomplikowanej dla nich rzeczywistości. Łukasz Kowalski, znany dotąd między innymi z telewizyjnych reportaży oraz programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” pokazał to wszystko bardzo umiejętnie. Kamera towarzyszy Joli i Wiesławowi oraz barwnym bywalcom lombardu na co dzień. Pokazuje ich takimi, jacy są naprawdę, nie koloryzuje, nie szuka na siłę przyjemnych obrazków. Ten kunszt pokazywania rzeczywistości docenili jurorzy Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity. „Lombard” zdobył tam Grand Prix pokonując 11 innych filmów z wielu krajów. 

Zwykły temat

W uzasadnieniu swej decyzji członkowie jury napisali między innymi tak: „Wydawać się może, że łatwiej jest kręcić filmy dokumentalne o niezwykłych tematach i bohaterach, ponieważ wszyscy widzą w nich coś szokującego. Podziwiać należy jednak „rzemieślników” kina dokumentalnego, którzy potrafią stworzyć niezwykłą historię, opowiadając o najzwyklejszych tematach i postaciach, które na co dzień ignorujemy. Ten film, w wyjątkowo naturalny sposób, śledzi losy kilku niepozornych osób w pozornie codziennych sytuacjach. Tak naprawdę oglądamy jednak niesamowitych bohaterów, którzy próbują ratować innych przed „utonięciem”, mimo że sami znajdują się na „tonącym statku”. Zdaje się, że coraz trudniej jest odnaleźć humor w otaczającym świecie, jednak bohaterowie filmu znajdują najbardziej uniwersalne, ludzkie sposoby, by nas rozśmieszyć. Uwięzieni we własnych smutkach i nieszczęściach, nie zdają sobie sprawy ze swojej wyjątkowości. Reżyser filmu wykonał tak wspaniałą pracę, obserwując z uwagą wielowarstwowość swoich bohaterów. To piękny przykład, że należy cenić życie w jego najbardziej banalnej prostocie. „Lombard” dowodzi, że aby dostrzec wspaniałą historię, my, twórcy, powinniśmy mieć oczy szeroko otwarte na wszelkie „zakamarki” naszej rzeczywistości…”

Podczas bytomskiej premiery filmu można było porozmawiać z jego twórcami oraz bohaterami. Jednych i drugich licznie zgromadzona i entuzjastycznie nastawiona publiczność zarzuciła pytaniami.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%