Nowe klasy sportowe już tylko w SMS

Władze naszego miasta ogłosiły, że od września nowe klasy sportowe będą powstawały już tylko w w Szkole Mistrzostwa Sportowego (SMS). To skutek zapaści demograficznej i rosnących wydatków na oświatę.

  • Data:
  • Autor: Tomasz Nowak
Autor zdjęcia: FB SMS Bytom

 O wyzwaniach stojących przed bytomską oświatą pisaliśmy w poprzednim numerze. Przypomnijmy, że ze względu na stale spadającą liczbę dzieci po naborze do miejskich przedszkoli zostało przeszło 400 wolnych miejsc. Oczywiste, że mniej uczniów, niż w poprzednich latach trafia i trafi też do naszych szkół. Jak się szacuje w najbliższym czasie ich liczba będzie aż o jedną trzecią mniejsza od aktualnej. To kolosalna różnica, więc nic więc dziwnego, że zastępca prezydenta, Adam Fras zapowiadał zmiany organizacyjne.

Pierwsze właśnie ogłoszono. Od września tylko w działającej przy ulicy Tarnogórskiej SMS otwierane będą nowe klasy sportowe. Nie będzie takiego naboru w pozostałych placówkach. Ale ci, którzy już uczęszczają w nich do klas o profilu sportowym mogą spać spokojnie. Nie czekają ich bowiem przymusowe przenosiny. Dokończą edukację na miejscu. 

13 uczniów w klasie

W poprzednim roku w trzech spośród pięciu szkół prowadzących klasy sportowe w klasach IV-VIII nie było wystarczającej liczby chętnych do ich otwarcia w nowym roku szkolnym. Ze względu na efekty niżu demograficznego i zmniejszającą się liczbę uczniów w nowym roku szkolnym nie będą uruchamiane nowe oddziały sportowe. 

– Aby dostosować nasze szkoły do liczby i potrzeb uczniów w nadchodzących latach, już teraz musimy wprowadzać zmiany. W związku z tym, że kwota potrzeb oświatowych, która trafia do samorządu nie wystarcza na pokrycie rzeczywistych kosztów funkcjonowania szkół i przedszkoli, nie możemy sobie pozwolić na prowadzenie oddziałów, które mają po trzynastu uczniów – przyznaje Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia.

Będą wspierać

Przypomnijmy, że bytomska SMS kształci uczniów w takich dyscyplinach, jak: tenis, wspinaczka sportowa, lekkoatletyka, judo, koszykówka, pływanie, hokej, piłka wodna i piłka nożna. Z kolei w Szkole Podstawowej nr 6 funkcjonują oddziały mistrzostwa sportowego o profilu piłkarskim. W szkołach podstawowych starsze dzieci również uczą się w oddziałach sportowych i będą mogły kontynuować tę naukę do jej ukończenia.

 – Będziemy wspierać prężnie funkcjonujące kluby sportowe oraz umożliwiać uczniom bytomskich szkół nieodpłatne korzystanie z basenu, lodowiska, boisk sportowych w trakcie lekcji WF – tłumaczy Adam Fras. – Warto pamiętać, że również dyrektorzy szkół mają pulę godzin dodatkowych, które mogą wygospodarować na przykład na dodatkowe zajęcia sportowe.

Pieniędzy coraz mniej

Wielki niż demograficzny nie jest jedynym problemem. Miastu brakuje też pieniędzy. Podwyżka wynagrodzeń nauczycieli w 2024 roku i wzrost płacy minimalne skutkowały zwiększeniem tzw. luki w oświacie. Zeszłoroczne wydatki na nią wzrosły o około około 100 mln zł. Tymczasem wypłacana przez państwo subwencja wyniosła tylko 77,8 mln zł. W tym roku nie będzie lepiej. Nowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego od 2025 roku subwencję oświatową i dotację na wydatki związane z utrzymaniem przedszkoli miejskich zastępuje tzw. potrzebami oświatowymi. Maja one stanowić jeden z wydatków samorządów. Metoda ich wyliczania sprawia, że dostaną one za mało funduszy, by zrealizować nałożone na nie zadania. Kwota potrzeb ustalonych przez rząd wynosi 358,3 mln zł, podczas gdy wydatki związane z bieżącym utrzymaniem oświaty w naszym mieście tylko za trzy kwartały ubiegłego roku wyniosły o 200 tysięcy więcej.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy