Bytomski Oddział Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów ma 60 lat. Rocznicę świętowano podczas gali zorganizowanej w miniony czwartek w BeCeKu. Kto na niej był, ten mógł się przekonać, że członkowie organizacji aż kipią młodzieńczą energią.
Na urodziny swojego Związku seniorzy zaprosili między innymi senator Halinę Biedę, prezydenta naszego miasta Mariusza Wołosza, przewodniczącą zarządu głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Warszawie Elżbietę Ostrowską oraz Mariana Mucika, przewodniczącego oddziału katowickiego. Wszyscy przybyli z prezentami, bukietami kwiatów i gratulacjami, podkreślając znaczenie Związku i jego dokonania w integrowaniu mieszkańców Bytomia i miast okolicznych. Do tego dołączyli serdeczne życzenia.
Wspaniała starość
O roli mającej jubileusz organizacji opowiadał jej wieloletni szef Jerzy Janiak. Przypomniał, że przygotowuje ona pikniki, zabawy, a także spotkania integracyjne. Bardzo często też członkowie PZERiI angażują się w lokalne wydarzenia kulturalne oraz społeczne. - Życie jest zbyt krótkie, by siedzieć w domu i oglądać telewizor - mówił jeden z uczestników rocznicowego spotkania. - Zapisałem się do Związku zaraz po przejściu na emeryturę i wciągnąłem w to żonę. Nie żałujemy. Poznaliśmy nowych znajomych, mamy gdzie wychodzić, aktywnie spędzamy czas. Taka starość jest wspaniała.
Inni potwierdzali: - Jestem wdową. Rodzina jest daleko, a ja nie chciałam być sama, bo zawsze ciągnęło mnie do ludzi. Jako członek Związku regularnie wyjeżdżam na wczasy i mam stały kontakt z osobami w tym samym wieku. Lubimy się, bawimy, rozmawiamy. Nie wyobrażam sobie innego życia.
Babcia zaszalała
Imprezę uświetniły występy Związkowego Chóru Wspomnień Czar oraz Ingi Papkali, która bardzo szybko rozkręciła uczestników. Opowiadała im dowcipy, wciągała w zabawne dialogi i z powodzeniem zachęcała do wspólnego śpiewania. Seniorzy raz za razem wstawali z miejsc, rwali się do zabawy, klaskali, kołysali i śmiali. - Szkoda, że mnie dzieci i wnuki nie widzą. Przekonaliby się, jak babcia potrafi jeszcze zaszaleć - komentowała jedna z rozbawionych pań.
Odznaki i dyplomy
Podczas gali wręczono wiele odznaczeń. Odebrały je osoby najbardziej zaangażowane w działalność Związku.
Odznaki duże:
Jerzy Janiak i Agnieszka Szyga
Odznaki małe:
Marian Chrząszcz, Maria Janiak, Bolesław Kapral, Danuta Kiełkowska, Urszula Leśniak
Dyplomy:
Irena Bocul, Józefa Hucz, Zofia Pasamonik, Anna Pietruska, Teresa Poskróbek, Klaudia Siebler, Aleksandra Szołtysik, Krystyna Zygmunt
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz