Wielkie zmiany w operze

Obrotowa scena, powiększony orkiestron, odnowione zascenie, garderoby i pomieszczenia administracji. A do tego system wirtualnej akustyki. Wnętrze Opery Śląskiej przeszło gigantyczną metamorfozę i teraz jest to jedna z najnowocześniejszych placówek w Polsce.  

  • Data:
  • Autor: Tomasz Nowak
  • Artykuł był oglądany 499 razy
Autor zdjęcia: bytom.pl

Niemal dwa lata temu rozpoczął się remont bytomskiej opery. Największy w ostatnich kilkudziesięciu latach i prowadzony z rozmachem. Dość powiedzieć, że w jego trakcie dotarto do fundamentów z początku minionego wieku. Odpowiedzialna za modernizację firma Alstal odnowiła 6 tys. mkw. powierzchni, zużyła 680 m sześc. betonu, 5 tysięcy litrów farby i położyła pół kilometra wykładziny. Inwestycja kosztowała 62 miliony złotych, a jedną trzecią tej kwoty dołożyła Unia Europejska. 

Prace są niemal na ukończeniu. W zeszły wtorek wnętrza nowej opery pokazano dziennikarzom. Na wycieczkę wybrali się oni z senator Haliną Biedą, mazałkiem województwa śląskiego Jakubem Chełstowskim, prezydentem Bytomia Mariuszem Wołoszem, a także przewodniczącym Rady Miejskiej Michałem Staniszewskim. Wszyscy oni podkreślali, jak ważną rolę pełni opera w naszym mieście i regionie oraz jak ogromną metamorfozę przeszła.

Dumny dyrektor

O szczegółach remontu opowiadał dyrektor placówki Łukasz Goik. Z nieskrywaną dumą pokazywał nową widownię, a także powiększony i pogłębiony orkiestron, a więc położone poniżej sceny miejsce dla orkiestry. Co ciekawe w razie konieczności powiększenia sceny można je zasłonić przesuwanym elektrycznie podestem. Sama scena podczas prac została całkowicie rozebrana. Teraz jest obrotowa, co otwiera zupełnie nowe możliwości aranżacyjne poszczególnych spektakli.

Niemal dwa lata temu rozpoczął się remont bytomskiej opery. Największy w ostatnich kilkudziesięciu latach i prowadzony z rozmachem. Dość powiedzieć, że w jego trakcie dotarto do fundamentów z początku minionego wieku. Odpowiedzialna za modernizację firma Alstal odnowiła 6 tys. mkw. powierzchni, zużyła 680 m sześc. betonu, 5 tysięcy litrów farby i położyła pół kilometra wykładziny. Inwestycja kosztowała 62 miliony złotych, a jedną trzecią tej kwoty dołożyła Unia Europejska. 

 Wszędzie ten sam dźwięk

Przeobrażenia doczekały się pomieszczenia magazynowe oraz tak zwane zascenie, usunięto ściany działowe w pomieszczeniach administracji teatru. Zniknęło też mało reprezentacyjne wejście od strony placu wewnętrznego, urządzono nową salę do prób chóru.

Szczególne wrażenie robią liczne unowocześnienia technologiczne. Obsługa nie będzie już musiała nosić ciężkich kostiumów dla artystów, bo te teraz będą transportowane, zamontowany został też system wirtualnej akustyki. Teraz w każdym punkcie sali słyszalny będzie ten sam dźwięk o bardzo wysokiej jakości. 

Ocena: 1,00
Liczba ocen: 2
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy