Czy można pisać o sprawach prywatnych? Tak - jeśli artyści albo celebryci sami czynią je kwestiami publicznymi. A o swojej ciąży Kasia Moś informuje za pośrednictwem mediów społecznościowych. Plotkarski portal Pudelek napisał niedawno tekst zatytułowany "Kasia Moś odsłania ciążowy brzuszek na planie Jaka to melodia?" Czytamy w nim m.in.: "Kasia Moś wpadła na plan "Jaka to melodia?", gdzie miała okazję wystąpić. Piosenkarka tego dnia postawiła na stylizację, składającą się z brązowych spodni, do których dobrała ultrakrótką skórzaną kurtkę. Odsłoniła wyraźnie widocznie ciążowe krągłości".
Z kolei tabloid "Fakt" donosił w lutym: "Wbrew powszechnym obawom kobiet, ciąża nie musi oznaczać natychmiastowej przerwy w karierze. Kasia Moś jest tego najlepszym przykładem. Piosenkarka planuje kontynuować swoją działalność artystyczną, realizując kolejne cele i nie rezygnując z występów. Piosenkarka z dumą prezentuje swoją ciążową sylwetkę, nie bojąc się pokazywać zmian, jakie zachodzą w jej ciele".
Była Bytomianką Wiosny 2013, w rodzinnym mieście występowała wielokrotnie. Nagrała utwór z bytomską formacją raperów "Bezimienni", a także album zatytułowany "Karin Stanek", na którym zaprezentowała przeboje "Atomowej Kaśki" we własnej interpretacji.
Partner Kasi Moś i ojciec ich dziecka Łukasz Grabarczyk jest neurochirurgiem. Para już wybrała imię dla swego syna, ale na razie trzyma je w tajemnicy. - Natrafiłam na imię, które doskonale znam, bo to jest imię wybitnego kompozytora. Nie polskiego i nie rozrywkowego, tylko klasycznego - tajemniczo zapowiedziała piosenkarka.
Komentarze