Czego to ludzie nie wyrzucą w krzaki czy do lasu! Przekonali się o tym uczestnicy akcji sprzątania Szombierek, którzy stawili się gotowi do czynu w minioną sobotę. Skupili się głównie na terenie między ulicą Harcerska a ulicą Modrzewskiego. Sprzątanie trwało kilka godzin.
Oprócz tradycyjnych papierków, bytomianie natrafili na wyjątkowe znaleziska. Był wśród nich np. brodzik z kabiny prysznicowej, opony, wózek dziecięcy, krzesła, części od samochodów, drzwi, ponton, wykładzina podłogowa, bardzo duże ilości butelek i puszek po alkoholu oraz plastikowe butelki po napojach.
Pomysłodawcą wielkiego sprzątania dzielnicy był radny Kamil Probierz.Nie ukrywał swego zadowolenia z zaangażowania mieszkańców tę akcję. – Kolejny teren został oczyszczony. Jako mieszkańcy powinniśmy dbać o to, aby tak pozostało na długo – podkreśla radny Probierz. – Wspólnie musimy zadbać o naszą okolicę, dlatego zorganizowanie kolejnej, podobnej akcji to kwestia czasu. Są bowiem jeszcze miejsca, które na pewno wymagają posprzątania tego, co zostawił inny człowiek.
Komentarze