Stworzone przez Jigoro Kano dżudo stało się ponadczasową, nowoczesną dyscypliną sportu. Nie podlega modyfikacji, mimo dwóch wojen światowych oraz rewolucyjnych zmian w świadomości i moralności ludzkiej. Kodokan założony przez słynnego Japończyka pozostaje Mekką dżudoków. W nim skodyfikowano zasady dżudo oraz opracowano techniki walki.
Sportowe wtajemniczenie w dżudo oraz innych dalekowschodnich sztukach walki przedstawiają stopnie szkoleniowe kyu oraz mistrzowskie dan, które znajdują odzwierciedlenie w barwach pasów noszonych do kimona. Od białego do brązowego w kyu po czarny do czerwonego w dan. Od 6. do 8. dan przysługuje biało-czerwony pas. Czerwony pas oznacza najwyższe stopnie 9. i 10. Stopnie w dżudo uzyskuje się po zdanym egzaminie, podczas którego należy się wykazać perfekcyjnym opanowaniem technik walki. Od 3. kyu brane są pod uwagę także wyniki sportowe. Najwyższe stopnie dan mają charakter honorowy. Nadaje się je za długoletnią, wybitną działalność na rzecz krajowego i światowego dżudo na polu sportowym, działalności organizacyjnej i szkoleniowej oraz sędziowskiej.
W Europie na palcach jednej ręki można zliczyć osoby uhonorowane 10. dan. Tylko jeden Polak dostąpił zaszczytu nadania 9. stopnia dan, legendarny trener kadry narodowej dżudoków Ryszard Zieniawa. Pod jego okiem na Igrzyskach Olimpijskich w Seulu triumfy święcili Waldemar Legień oraz Janusz Pawłowski.
Na liście posiadaczy 6. dan widnieją 54 polskie nazwiska. Wśród nich znaleźli się między innymi przedstawiciele bytomskiego dżudo: Józef Wiśniewski, nieżyjący twórca potęgi GKS Czarni i jego znani zawodnicy, potem trenerzy: Robert Krawczyk, Przemysław Matyjaszek, Piotr Sadowski, Janusz Wojnarowicz oraz sędzia międzynarodowy Hasseeb Qaddourah. Nie doszukaliśmy się bytomian w wykazie uhonorowanych 7. dan. Podczas 50-lecia bytomskiego dżudo certyfikat 8. dan otrzymał najbardziej utytułowany polski dżudoka i bytomski sportowiec, dwukrotny złoty medalista Igrzysk Olimpijskich Waldemar Legień.
17 marca tego roku 8. dan został przyznany Zenonowi Mościńskiemu, członkowi zarządu Polskiego Związku Judo, prezesowi Śląskiego Związku Judo, dyrektorowi GKS Czarni Bytom, związanemu z bytomskim klubem od zarania, czyli od ponad 52 lat. Certyfikat został mu wręczony podczas niedawnych zawodów o Puchar Europy kadetów w Bielsku-Białej.
– Mistrzowskie stopnie wynikają z głębszego zrozumienia dżudo. Swoimi umiejętnościami trzeba wykazać się przed komisją egzaminacyjną. Co należy zrobić, żeby otrzymać 8. dan? Mówiąc najprościej, trzeba lubić dżudo. Po drugie należy mieć odpowiednio długi staż i przejść etapy pracy zawodniczej, trenerskiej oraz działacza. 53. rok jestem związany z dżudo. Jeżeli pozostanę aktywny przez kolejnych 20 lat i przygotuję opracowania na temat dżudo, to może otrzymam 9. dan. Wówczas nikt nie będzie ode mnie wymagał prezentacji technik walki, bo w tym wieku można się rozlecieć... – żartował Zenon Mościński, jedna z najbardziej znanych postaci w polskim i europejskim dżudo.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz