Czekaliśmy na to z utęsknieniem długi czas. Hokejowa drużyna Polonii Bytom we wrześniu wystartuje w TAURON Hokej Lidze, a więc w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Miejsce w niej zapewniła jej kupiona za 150 tysięcy złotych dzika karta. Niebiesko-czerwonych poprowadzi Białorusin Andriej Gusov, a w składzie znajdą się przede wszystkim gracze polscy lub z polskimi paszportami. Obcokrajowców ma być maksymalnie pięciu-sześciu.
Powrót naszych hokeistów do THL obiecał przed ostatnimi wyborami samorządowymi prezydent Mariusz Wołosz. Miał ku temu podstawy, bo ostatnie lata spółka Bytomski Sport poświęciła na budowanie stabilnych podstaw sportowych i finansowych swych sekcji, w tym hokeja. Poza tym doczekaliśmy się pięknego lodowiska. Nowa infrastruktura i inwestycje w młodzież sprawiły, że hokejowe drużyny Polonii osiągają sukcesy. W minionych latach trzykrotnie zdobyły mistrzostwo Polski Juniorów, wygrały Młodzieżową Hokej Ligę, a do drużyny kobiecej, która od lat dominuje w kraju, trenerzy śmiało wprowadzają zawodniczki młodego pokolenia.
O szczegółach tego radosnego dla kibiców procesu powracania do hokejowej elity, a więc tam, gdzie miejsce sześciokrotnego mistrza opowiadano podczas konferencji prasowej zorganizowanej 24 kwietnia na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów. - To jeden z najnowocześniejszych obiektów w Polsce, który nieustannie tętni życiem. Na co dzień służy mieszkańcom i naszym drużynom hokejowym, ale odbywają się na nim również prestiżowe turnieje międzynarodowe rangi mistrzostw świata i kwalifikacji olimpijskich. Przy jednej z takich okazji lodowisko odwiedził prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie Luc Tardif, który podkreślał, że bytomska arena jest wzorowa w kwestii szkolenia młodzieży – mówi prezydent Wołosz.
Dzika karta z 50 procentową zniżką
A skoro mamy tak wspaniały obiekt, to szkoda grać na nim na zapleczu ekstraklasy, czyli w MHL. Polonia spędziła tam ostatnie lata i zawsze należała do najlepszych, ale nikogo to w pełni nie zadowalało. Awansować do THL dzięki sportowej rywalizacji nie można, ale można załatwić sobie w niej miejsce kupując tak zwaną dziką kartę. Zgodnie z zeszłoroczną uchwałą zarządu Polish Ice Hockey Events Department, czyli spółki zarządzającej hokejową ekstraklasą taka dzika karta kosztuje 300 tys. zł. Polonia zapłaci jednak połowę tej kwoty. To specjalna zniżka przeznaczona dla klubów, które wzięły udział w co najmniej dwóch ostatnich sezonach MHL.
THL jest liga zawodową, trzeba mieć spore pieniądze, by tam występować. – Za budżet drużyny odpowiada Bytomski Sport, który, jak w przypadku każdej sekcji, oprze się na miksie środków miejskich i tych pozyskanych od sponsorów – mówi Sławomir Kamiński, prezes zarządu BS Polonii Bytom.
Oto, skąd dokładnie fundusze weźmie nasza drużyna zapytaliśmy prezydenta Mariusza Wołosza: - Hokejowa Polonia nie ma obecnie głównego sponsora, czy też sponsora tytularnego. Na budżet klubu złoży się kilkanaście podmiotów, w tym oczywiście będą pieniądze miasta oraz miejskich spółek, bo te ostatnie wypracowują aktualnie zysk i są w stabilnej sytuacji finansowej, więc mogą sobie na to pozwolić. Poza tym są sponsorzy prywatni. Zsumowanie tego pozwala spokojnie budować zespół i rozegrać sezon w THL. Oczywiście cały czas szukamy kolejnych sponsorów, w tym tego tytularnego.
Trener z wielkimi osiągnięciami
Na ławce trenerskiej po pożegnaniu Mariusza Puzio zasiądzie Białorusin Andriej Gusov. Ma on imponujący dorobek. Dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski z GKS Tychy, a ostatnio skupił się na pracy z młodymi zawodnikami. W poprzednim tygodniu w litewskim Kownie prowadzona przez niego reprezentacja Polski Juniorów U18 okazała się rewelacją Mistrzostw Świata Dywizji IB i awansowała na zaplecze elity. Co warte podkreślenia to drugi awans z rzędu, bo wcześniej Gusov wprowadził Polskę do Dywizji IIA
– Bardzo nas cieszy, że zespół będzie prowadził Andrej Gusov, który ma ogromne doświadczenie, sporo sukcesów i, co bardzo ważne, potrafi świetnie pracować z młodymi hokeistami. Asystentem trenera został Sebastian Owczarek, były zawodnik Polonii, który w 2017 roku razem z drużyną wywalczył brąz. To ostatni medal dla bytomskiego klubu w historii. W sztabie szkoleniowym będą także inni bytomianie, trener bramkarzy Tomasz Kowalczyk oraz trener przygotowania motorycznego Jakub Mróz – wylicza Sławomir Budziński, dyrektor sportowy hokejowej Polonii.
Sam nowy trener nie krył zadowolenia i snuł plany: - To dla mnie kolejne wyzwanie w karierze. Nie ukrywam, że miałem propozycje z innych klubów ekstraklasowych, ale wybrałem Bytom. Moje serce podpowiedziało mi, że to ciekawy projekt, a ja chcę w nim uczestniczyć, choć wiem, że czeka nas ciężka i wytężona praca. Liczę jednak, że doczekamy się satysfakcji. Prowadzenie bytomskiej drużyny będę łączył z pracą w Kadrze Narodowej U18. W zespole znajdzie się miejsce dla najlepszych zawodników, którzy grali w ostatnim sezonie w MHL. Dodatkowo drużyna zostanie wzmocniona hokeistami, którzy mają doświadczenie gry w TAURON Hokej Lidze – zapowiadał.
Wielkich nazwisk nie będzie
Oczywiście nie da się walczyć skutecznie w THL bez silnych wzmocnień z zagranicy. - Chce udowodnić z moim sztabem szkoleniowym, że 15, czy 17 obcokrajowców w drużynie to nie jest dobra droga. Dlatego stawiamy na zawodników polskich. Maksymalnie w Polonii zagra 5 zawodników z zagranicy plus bramkarz. Podpiszą oni kontrakty z początkiem sierpnia. Nie będą u nas grały wielkie nazwiska, damy szansę młodym i ambitnym, każdemu taką szansę dam. Zależy mi, żeby Polonia była dla młodych hokeistów początkiem na drodze do reprezentacji. Oczywiście może stać się tak, że nie znajdziemy tutaj odpowiedniej liczby utalentowanych młodych polskich graczy. Dlatego rozmawiamy z menedżerami z Łotwy i USA o możliwości ściągnięcia do nas hokeistów z polskimi paszportami, którzy tam nie dostają szansy, a u nas się sprawdzą. Sprawy kadrowe są jeszcze do ustalenia - twierdzi Gusov.
Daj Bóg, by dobrze poszło!
Pierwszy etap przygotowań zespołu rozpocznie się 5 maja i potrwa do końca czerwca. - Zaplanowaliśmy treningi na sucho i wyłącznie z zawodnikami polskimi, których chcę sprawdzić. Po dwóch tygodniach urlopów, około 21 lipca drużyna rozpocznie treningi na lodzie, które potrwają do końca sierpnia. Planuję siedem meczów kontrolnych w sierpniu, może uda się wystartować w jakimś turnieju międzynarodowym. A potem już liga i daj nam Bóg, żeby nam dobrze poszło! - mówił nowy szkoleniowiec niebiesko-czerwonych.
O co zagra Polonia w THL? Razem z naszymi rywalizować będzie 9 innych zespołów, zdecydowana większość może się pochwalić pokaźnym potencjałem. - Chcemy zrobić wszystko, by znaleźć się w fazie play-off. Na przypadające w przyszłym roku osiemdziesięciolecie klubu byłoby to osiągnięcie bardzo dobre - komentuje dyrektor sportowy hokejowej Polonii, Sławomir Budziński.
0 0
super, Polonia back