W miniony piątek spotkaliśmy się u wylotu ulicy Dworcowej na plac Wolskiego. Tam właśnie pod wielkim namiotem urządziliśmy nasz lokal wyborczy. Urnę komisyjnie zalepiliśmy w samo południe, dając bytomianom cztery godziny na głosowanie. Zainteresowanie nim było o wiele mniejsze, niż podczas poprzednich prawyborów. Pewnie dlatego, że pogoda tym razem zdecydowanie nam nie sprzyjała. Cieszyć się można było jedynie z tego, że nie padało, bo zimno doskwierało niemiłosiernie. Nie brakowało momentów, w których mieliśmy problemy z wydawaniem kart do głosowania, gdyż zziębnięte ręce nie funkcjonowały jak powinny. Przenikliwy chłód robił wrażenie na wszystkich poza prezesem Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Dawidem Ziębą. On bowiem paradował po Dworcowej jedynie w koszuli i marynarce. Inni starali się ogrzać w nielicznych promieniach pojawiającego się na chwilę słońca. – Trzeba zrobić tak, by wybory samorządowe odbywały się w maju lub czerwcu i wtedy prawybory miałyby zapewnioną pogodę – postulował ubiegający się o urząd prezydenta były wiceprezydent Henryk Bonk. Pomysł popieramy z całych sił.
Nasz lokal wyborczy odwiedziło niemal tysiąc bytomian. Każdy miał do wykonania dwa zadania: postawić krzyżyk przy nazwisku swego kandydata na prezydenta i wskazać ugrupowanie, które popiera. Wielu głosujących do urny osobiście przyprowadzili członkowie komitetów wyborczych. Najaktywniejsi okazali się radni Bytomskiej Inicjatywy Społecznej. Zachęcali oni przechodniów do wspierania ich, rozdając im róże. Członkowie Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości nęcili wyborców jabłkami, natomiast ubiegająca się o mandat radnej sejmiku śląskiego, a dziś wciąż radna bytomska Halina Bieda z PO częstowała smakowymi szklokami i krówkami. Najbardziej oryginalne pomysły mieli bez wątpienia sztabowcy Henryka Bonka. Ci oferowali bytomianom skrobaczki do szyb – na zimę jak znalazł – oraz proponowali na rozgrzewkę ciepłą herbatę. Członkowie Nowej Prawicy urządzili licytację dorodnej dyni.
Wśród głosujących była większość kandydatów na prezydenta. Największe zainteresowanie wzbudziło pojawienie się Damiana Bartyli. Mieszkańcy zaczepiali go, wypytywali i robili sobie z nim pamiątkowe zdjęcia. Potem patrzeli, jak prezydent kilka razy tam i z powrotem przechadza się Dworcową na czele pochodu działaczy BIS, prowadzonego przez grającą skoczne melodie Górniczą Orkiestrę Dętą Bytom. Chętnie też przechodnie zatrzymywali się, by porozmawiać z Henrykiem Bonkiem oraz posłem PO Jackiem Brzezinką. Swoich sympatyków znalazł Krzysztof Wójcik z SLD. Partia ta ogłosiła, że zamiast wydawać pieniądze na urządzenie stoiska na prawybory woli wesprzeć jakiś cel charytatywny. Nie zabrakło w naszym lokalu wyborczym Mariusza Janasa z PiS oraz Waldemara Bartosika z Nowej Prawicy.
O godzinie 16 zakończyło się głosowanie, a urnę zabraliśmy do naszej redakcji. Tam w obecności przedstawicieli komitetów podliczyliśmy głosy. Okazało się, że Damian Bartyla zdeklasował swoich rywali. Zdobył bowiem 661 głosów. Drugi w stawce Jacek Brzezinka miał ich 80, a trzeci Henryk Bonk o dwa mniej. Czwartą lokatę zajął Krzysztof Wójcik – 66 głosów, a piątą Mariusz Janas – 46 wskazań. Szóste miejsce przypadło w udziale Waldemarowi Bartosikowi – 29 głosów, siódme nieobecnemu Tomaszowi Chojnackiemu – 5 głosów. Tyle samo oddano głosów nieważnych.
Wybierali państwo także komitety wyborcze, choć wielu tego nie zrobiło, zapominając o postawieniu dodatkowego krzyżyka. Kolejność była następująca: BIS – 424 głosy, PO – 83, KW Henryka Bonka – 76, SLD Lewica-Razem – 62, Wspólny Bytom – 58, PiS – 44, Ruch Autonomii Śląska i Nowa Prawica po 22, Projekt Bytom – Tomasz Chojnacki – 6.
0 0
WŁADZA.
Odkąd Victor Orban podjął samotną walkę o godność i standard życia skolonizowanych - jak Polacy - Węgrów, towarzyszyła mu sympatia obu narodów. Pozwoliło to mu dzierżyć stery władzy w kolejnej kadencji i to w warunkach konstytucyjnej większości parlamentarnej, nieosiągalnej dla jakiejkolwiek ekipy Polski doby "ćwierćwiecz wolności".
Lecz władza demoralizuje, zaś absolutna władza demoralizuje absolutnie (John Emerich Acton).
Więc niepomny protestów przeciw ACTA, które w styczniu 2012 roku z impetem tsunami przelały się przez świat, ślepo ufny w swą wszechmoc i bezpieczeństwo zaplecza i poparcia społecznego, wywołał sprzeciw i tumult. Ponad 10 tysięcy Węgrów protestowało w Budapeszcie przeciwko opodatkowaniu internetu. Doszło do zamieszek. Protestujący zebrali się pod budynkiem ministerstwa gospodarki. Stamtąd przeszli ulicami miasta.
Część udała się w stronę siedziby rządzącej partii Viktora Orbana. Tam obrzucili budynek starym sprzętem komputerowym. Wybili także szyby w oknach. Interweniowała policja.
Błądzić jest rzeczą ludzką. Lecz trwać w błędzie, to już skrajna głupota.
Piątkowe prawybory w Bytomiu, przytłaczająco wygrał Damian Bartyla. O matactwach im towarzyszących - nieznanych szerszej publiczności - piszę na moim profilu w fb.
Ale w obozie zwycięzcy, zapanował triumfalizm, graniczący z hurraentuzjazmem.
Książę Charles-Maurice de Talleyrand-Périgord zwykł mawiać : to już nie głupota, to błąd. Bo świadczy o bezkrytycznym samouwielbieniu, o braku dystansu wobec siebie w kontekscie mizerii dokonań, o niewzruszonym przekonaniu o właściwości wyboru ścieżki "rozwoju miasta".
Oczywiście, rozdawane na lewo, na prawo upominki, gadżety, propagandowe publikacje - przyniosły efekt. Rewolucję sowiecką na ulicach Petersburga i Moskwy, zrobił pijany motłoch, za pieniądze nijakiego Aleksandra Israela Helphanda zwanego Parvusem.
Mnie pozostaje apel : Niech Bóg ma to nieszczęsne miasto pod swoją szczególną opieką....
0 0
Pewien klasyk lewicy zwykł mawiać, że cyt.: "prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym, jak kończy".
16.11.2014 roku przekonamy się jaki będzie rzeczywisty wynik zmagań o dostęp do przysłowiowego "koryta".
Zanim to nastąpi, wiele jeszcze może się zdarzyć ... .
Przy okazji, jakoś cicho o ślubie cywilnym pierwszego...
Szkoda, bo razem z innymi chciałem się wybrać i zobaczyć na własne oczy to znamienne wydarzenie.
0 0
Na szczęście wyniki prawyborów nigdy nie sprawdziły sie w rzeczywistości. W przeciwnym razie za rok w Bytomiu i tak będzie rządził komisarz bo obecny prezydent ogołocił kasę miejska do granic możliwości. Bartyla powinien otrzymać nagrodę naczelnego destruktora, przykładem obecny poziom Polonii Bytom
0 0
Kluczowe w sprawie jest jedno zdanie z relacji w papierowym ŻB (cytuję z pamięci,ale sens taki jest): "najbardziej aktywni byli działacze BISu, którzy nawet przyprowadzali głosujących do urny". O nieprawidłowościach w głosowaniu pisze też na FB Grzegorz Nowak. I to by było na tyle
0 0
Żałosne....zachiwujecie sie jak dzieciaki w piaskownicy. Przypuszczam ze jestescie juz dorosli, wiec przyjmijcie na klate jak prawdziwi mężczyźni porażkę prawyborow waszych ulubieńców i przestańcie sie mazac.
0 0
Brawo , brawo! Zawstydziliście samego Kim Dzong Una! A tuż przed wyborami polecam akcję a la Karnowski z Sopotu. Już widzę nagłówki: "Bartyla przytrzymał walącą się kamienicę" albo "Bartyla zebrał na cmentarzu wszystkie datki. Dwa razy".
0 0
Będę głosował na Bartylę, miałem mieć wybory w d..., ale nie, przyjadę i zagłosuję. Widzę że ma to sens, a Jacek do lasku brzozowego na grzyby!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 0
Oby te wyniki się nie sprawdziły, mimo, że Damian Bartyla wygrywa też w innych sondażach http://www.portalsamorzadowy.pl/wybory2014/sonda-miasto/bytom,23.html, miejmy nadzieję, że władze się zmienią jednak bo zbyt wielkiego cudu w tym mieście nie widać.Prawybory są tylko zabawą - racja
0 0
Jeszcze dwa dni temu był na ostatnim miejscu hahahaha
Cuda??? hhaha
0 0
PRZEKLEŃSTWO DEMOKRACJI : POPULIZM !
Bytom, był pięknym, prężnym miastem.
I takim będzie ! Ale tylko z nami !!!
Bo mimo pięciu innych pretendentów do fotela prezydenta, mimo ośmiu konkurencyjnych komitetów, macie zaledwie jedną alternatywę : Nową Prawicę Janusza Korwin-Mikke i listę nr 7, lub komisarycznego zarządcę z Warszawy.
MY BĘDZIEMY OPTYMALIZOWAĆ, RACJONALIZOWAĆ I PRZYWRACAĆ RÓWNOWAGĘ BUDŻETOWI BYTOMIA, BY W NASTĘPSTWIE REWITALIZOWAĆ I REAKTYWOWAĆ MIASTO.
ON, BĘDZIE CIĄŁ, LIKWIDOWAŁ, ZWALNIAŁ I PODNOSIŁ OPŁATY I PODATKI LOKALNE, BY BEZZWŁOCZNIE PRZYWRÓCIĆ RÓWNOWAGĘ BUDŻETOWĄ.
Musicie mieć tego absolutnie jednoznaczną świadomość !
W przeszłości, w naiwnej wierze w prawdziwość wizerunku i autentyczność intencji opartych o kompetencje i kwalifikacje - powierzaliście losy tego miasta, SWOJE LOSY - w ręce osób, za sprawą których dziś miasto jest na krawędzi przepaści.
Dla nich, kryterium sprawności rządzenia, było wydatkowanie pieniędzy. Nie swoich pieniędzy. Bo żadna władza takowych nie posiada. A jeśli wydaje, jeśli trwoni, to w ostatniej instancji - WY JE WYŁOŻYCIE !
A boleśnie i niechybnie może Wam o tym przypomnieć komisarz przysłany z Warszawy.
Wówczas pozostanie się śmiać. Sarkastycznie śmiać. Z siebie się śmiać. Bo bezzwłocznie wystawi Wam rachunek za wiarę, naiwność, za zaufanie - w Waszych rachunkach, dymisjach, zwolnieniach, które wielu z Was dotkną dotkliwie.
Problemem Bytomia jest bowiem nawet nie wysokie, bezrozumne zadłużenie. Problemem Bytomia jest brak zdolności kredytowej, w obliczu deficytu operacyjnego (wyższe wydatki niż wpływy) budżetu. Deficytu, co gorsza o trwałym, niejako immanentnym Bytomiowi charakterze. A więc miastu, w którym stan rzeczy i trendy zanikowe kazały ekspertom unijnym skonkludować - jako nikomu niepotrzebne.
MY tę destrukcję i degradację zatrzymamy. MY ją w dalszej perspektywie odwrócimy, kierując Bytom na ścieżkę reaktywacji i rewitalizacji.
A skąd ta niewzruszona pewność?
Z doktryny wolnego rynku, która jest nam drogowskazem. Z niezłomności przekonań i determinacji czynów. Z entuzjazmu naszej młodości i poczucia odpowiedzialności za los nas samych i rówieśników. O których dotąd rządzące ekipy zdają się zapominać, SKAZUJĄC NAS NA WEGETACJĘ W KRAJU, LUB ZAROBKOWĄ EMIGRACJĘ. Z nieuwikłania w układy i koterie. Z ofiarności i uczciwości. Z poczucia misji "pro publico bono".
Mamy za sobą historyczne przykłady sukcesu państw, które poszły naszą drogą : Niemiec doby Ercharda, powojennej Japonii, Tajwanu, Korei, Singapuru, Hong Kongi i Chin.
Ale mamy także głęboką świadomość ZGUBNEGO W DEMOKRACJI ZASIANIA POPULIZMU : sowiecką rewolucję, której konsekwencją były dziesiątki milionów niewinnych ofiar, zrobiono za pieniądze niejakiego Aleksandra Israela Helphanda, rozdając pijanemu motłochowi na ulicach Moskwy i Petersburga - wódkę, gadżety i ruble, byleby poparli bolszewików.
Polska i nasza "mała ojczyzna" Bytom - nie jest nikomu poza nami - do szczęścia potrzebna.
Sprawcie, by nad Bytomiem nie zawisło epitafium :
Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.
Dokonajcie jedynie słusznego wyboru.
WYBIERZCIE NOWĄ PRAWICĘ - LISTA NR 7.
0 0
Mam wrażenie, że za dużo miejsca poświęcacie kampanii wyborczej. W Bytomiu dzieją się też inne ciekawe rzeczy, nie tylko wyborami żyje miasto! A co do wyborów - wielu moich znajomych jest zniechęconych. Ludzie uważają, że każda kolejna ekipa jakoś nie spełnia oczekiwań...
0 0
Bartyla ~ jedna wielka pomyłka Bytomian ! a że do pomyłki nigdy się nie przyznamy ! będziemy trwać w tym błędzie !
jeszcze długo ! Postępując tak ! nigdy w Bytomiu nie będzie dobrze ! Jego rządy skończą się tak jak jego rządy w Polonii -
Klęską !!!!