Zaczęło się jak zwykle od muzycznej pobudki. Już o godz. 5.30 orkiestra dęta Power off Brass pod dyrekcją Klaudiusza Jani zagrała "Górnicze skarby pod ziemią" oraz "Hymn górniczy" przed radzionkowskim Ratuszem. Potem muzycy przenieśli się między innymi na Osiedle Hugona w Rojcy, a także Forum Miejskie.

Z kolei za budzenie mieszkańców Karbia i Miechowic zabrała się Górnicza Orkiestra Dęta Bytom im. Józefa Słodczyka. Grający żwawe melodie muzycy byli serdecznie pozdrawiani przez napotkanych przechodniów, wiele osób tez mimo zimna wyszło na balkony i otwierało okna, by posłuchać górniczych melodii.  

Godzinki i msze

Przed południem po brzegi wypełniły się bytomskie i radzionkowskie kościoły, w których odprawiano godzinki, a następnie msze święte w intencji braci górniczej. Pracownicy kopalni Bobrek dotarli na nią w uroczystym przemarszu spod bramy swego zakładu. Oczywiście prowadziła ich grająca marsze orkiestra.

W Radzionkowie główne ceremonie barbórkowe odbyły się na terenie skansenu górniczego, który jest pamiątką po zlikwidowanej wiele lat temu kopalni Powstańców Śląskich. Tłumnie stawili się tam ubrani w galowe mundury członkowie dbającego o skansen Stowarzyszenia Emerytów Górniczych. Po tej uroczystości przyszedł czas na biesiadę barbórkową w Restauracji Figaro. Przy piwie, krupniokach i żymlokach bawiło się niemal 180 osób. Były chóralne śpiewy, rozmowy o górnictwie i przede wszystkim wspomnienia z czasów, kiedy radzionkowska kopalnia fedrowała na całego na swych dwóch ruchach: Buchacu i Bojtnerce. 

Mgliste propozycje

Przedstawiciele załogi kopalni Bobrek zebrali się w cechowni. Tam zaplanowano ceremonię wręczenia najbardziej zasłużonym szpad górniczych oraz odznaczeń resortowych. Atmosfera była jednak dość kiepska. Wszak Bobrek ma być przedwcześnie zamknięty już z końcem przyszłego roku. Pisaliśmy już szeroko przed tygodniem, że nie wiadomo, co stanie się z pracownikami zakładu. Propozycje dotyczące urlopów górniczych, zasad przechodzenia na emerytury, czy przeniesienia górników na inne kopalnie na razie są mgliste. Wiele zatem wskazuje na to, że w minioną środę świętowaliśmy przedostatnią taką Barbórkę.