102 kilometry na godzinę - z taką wielką prędkością mknął w terenie zabudowanym 38-bytomianin. Policja go zatrzymała i odebrała prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło podczas majówki na ulicy Knosały w Radzionkowie. Kierujący audi zignorował obowiązujące tam ograniczenie do 50km/h, czym zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy drogówki. Ci zatrzymali go i pokazali mu wszystko wyjaśniający odczyt fotoradaru. Pirat nawet specjalnie się nie tłumaczył, bo i nie było sensu.
Ponad dwukrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości jazdy w terenie zabudowanym sporo go będzie kosztowało. Na razie dostał wynoszący 1500 złotych mandat i 13 punktów karnych. Ale pewnie najbardziej dotkliwe okaże się czasowe zatrzymanie prawa jazdy - tu ostateczna decyzja należy do sądu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz