Zamknij

Jedyni na Śląsku mają certyfikat z leczenia pozajelitowego

Małgorzata Himmel 13:48, 13.10.2025 Aktualizacja: 16:59, 13.10.2025
Skomentuj Lekarze z bytomskiej Czwórki z certyfikatami Lekarze z bytomskiej Czwórki z certyfikatami

Jedyni na Śląsku - w Światowym Dniu Żywienia Pozajelitowego możemy pochwalić się bardzo dobrą wiadomością! - mówią lekarze z WSS nr 4 w Bytomiu

Tomasz Pierścieński i  Anna Sołtysik, lekarze z Poradni Żywieniowej naszego szpitala, podczas konferencji Żywienia Klinicznego w Iławie, otrzymali certyfikat Umiejętności Lekarskich z zakresu Żywienia Klinicznego, przyznawany przez Polskie Towarzystwo Żywienia Klinicznego. Są jedynymi lekarzami na Śląsku i jednymi z trzydziestu osób w kraju z takim certyfikatem.  Tomasz Pierścieński, kierownik Poradni Żywieniowej przekonuje: – W zakresie żywienia klinicznego nasi lekarze są w czołówce Polski, ale nie byłoby to możliwe bez współpracy z Oddziałem Chirurgii naszego szpitala, zwłaszcza chirurgami: Michałem Sobolewskim, Jędrzejem Hylą i Piotrem Tomalą. 

Certyfikat dla najlepszych

Aby otrzymać taki certyfikat lekarze Poradni Żywieniowej musieli przejść roczne szkolenie praktyczne i teoretyczne oraz staże, dziś są liderami opinii w zakresie żywienia klinicznego dla różnych podmiotów, zarówno w sprawach lekarskich, jak i administracyjnych. Warto zaznaczyć, że jeśli ministerstwo zdrowia zdecyduje się na powołanie konsultantów krajowych i wojewódzkich z żywienia klinicznego, osoby z certyfikatami Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego stają się naturalnymi kandydatami do objęcia takiej funkcji.

Mariusz Kokosza, dyrektor WSS nr 4: Potrzeby w zakresie żywienia klinicznego są coraz większe. Kolejnym etapem rozwoju naszej poradni będzie poszerzenie działalności medycznej i dydaktycznej, a w przyszłości – stworzenie z niej ośrodka certyfikującego lekarzy. 

Długa historia

Od 7 lat Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu prowadzi Poradnię Żywieniową, której pacjenci z powodu wielu chorób przewodu pokarmowego (także onkologicznych) nie mogą przyjmować pokarmu drogą tradycyjną. Żywienie kliniczne jeszcze nie jest stosowane w Polsce na taką skalę, jak mogłoby być. Badania dowodzą, że wielu pacjentów po prostu umiera z głodu, bo nie mogą jeść ani pić, a nie wprowadzono u nich tej formy żywienia. 

Od samego początku pracownicy szpitala podjęli się misji nie tylko leczenia chorych, ale też promowania tej formy żywienia. Już 7 lat temu, dzięki współpracy z mediami, pokazali, że – nie jedząc, ani nie pijąc – można normalnie funkcjonować, mimo choroby. Przez to, że informacje o żywieniu klinicznym pokazały się w prasie, radiu, telewizji i Internecie, pacjenci i ich rodziny sami zgłaszają się do Poradni Żywieniowej. Bywa, że jeśli leczenie zostanie wprowadzone w odpowiednim momencie, wracają do normalnego jedzenia. 

Dwa lata temu pracownicy szpitala zorganizowali ogólnopolską kampanię informacyjną „Nie je, nie pije. Chodzi, bo żyje”. Jej bohaterami byli Grzegorz i Zbigniew, dwaj 30-letni pacjenci, miłośnicy górskich wędrówek. Razem z członkami klubu Korona Gór Polski, pacjenci, ich rodziny, a także medycy, strażacy, ratownicy weszli na szczyt Szyndzielni. Informacje ukazały się w ogólnopolskich mediach, a po niej znów zgłosili się do poradni nowi pacjenci. Warto podkreślić, że w ubiegłym roku szpital otrzymał za tę kampanię nagrodę w ogólnopolskim konkursie „Zdrowa Przyszłość – Inspiracje”. 

Żywienie kliniczne daje nadzieję na normalne życie osobom, którym w wielu ośrodkach medycznych nie dawano szans na przeżycie. Ale stosowane jest również jako forma pomocnicza w leczeniu. Dzięki staraniom pracowników bytomskiej Poradni Żywieniowej w innych szpitalach w ten sposób przygotowuje się pacjenta do operacji, a po zabiegach żywi się go klinicznie, by szybciej wrócił do zdrowia.

(Małgorzata Himmel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%