4 listopada w Bytomiu przeprowadzono akcję Trzeźwość.
W tym dniu ujęto nie tylko kierowców prowadzących prowadzących samochody po alkoholu, ale również pod wpływem narkotyków.
Weekend z dniem Wszystkich Świętych to dla niektórych okazja również, żeby... wypić za pamięć o zmarłych. To skwapliwie wykorzystali bytomscy policjanci, przeprowadzając w poranek 4 listopada akcję Trzeźwość, czyli kontrole alkotestem wszystkich kierowców przejeżdżających obok ustawionych w newralgicznych punktach patroli. Oto policyjne podsumowanie tych działań:
"Na ulicy Karola Miarki 66-letni mieszkaniec Bytomia poruszający się volkswagenem w organizmie miał prawie pół promila alkoholu. W tym samym miejscu zatrzymano także 38-letnią bytomiankę poruszającą się audi. Wynik przeprowadzonego badania wskazał, że w organizmie kobiety znajdują się ponad pół promila. Na ulicy Kilara 44-latek jadący skodą w organizmie miał prawie promil, a jadący ulicą Arki Bożka 40-letni mieszkaniec Świętochłowic, kierował volkswagenem, mając w organizmie prawie promil alkoholu. Amatorzy jazdy „na podwójnym gazie” stracili prawo jazdy, a o ich dalszym losie zdecyduje już sąd."
Tego samego dnia, już poza akcją Trzeźwość, dokonano jeszcze jednego zatrzymania. Przed godziną 16 na ulicy Strzelców Bytomskich 22-letni kierowca seata stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, uderzając w słupek i betonowy element rozdzielający jezdnię. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili badaniem testowym, że mężczyzna kierował pojazdem, będąc pod wpływem środka odurzającego. Co więcej - w plecaku jego 21-letniego pasażera znaleziono zakazane substancje: amfetaminę i marihuanę. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy, a jeśli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków w jego organizmie, to odpowie on za prowadzenie pojazdu pod wpływem działania substancji zabronionych. Z kolei jego pasażer został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz