Zamknij

Gwiazdy i dziennikarze charytatywnie i z rozmachem zabawili się na lodzie

10:07, 26.09.2022
Skomentuj

Zmierzyły się w nim Hokejowa Reprezentacja Artystów Polskich oraz drużyna TVN24. Komplet publiczności zobaczył w akcji między innymi czarującego jak przed laty Mariusza Czerkawskiego, wokalistkę Ewelinę Lisowską, generała Romana Polko, aktorkę Julię Wróblewską, satyryków Rafała Bryndala i Jacka Łapota, a także prezenterów telewizyjnych Roberta Kantereita oraz Dariusza Macibiorka. W ekipie artystów znalazł się też prezydent naszego miasta Mariusz Wołosz.  

Artyści pokonali dziennikarzy 8:5, choć ci ostatni do końca gonili wynik, wycofując nawet bramkarza. Efektu to nie przyniosło, wręcz przeciwnie wtedy stracili ósmą bramkę. Wszyscy grający dawali z siebie wszystko i nie szczędzili sił. Niektórzy popisywali się umiejętnościami, niektórzy przewracali, wszyscy raz po raz byli oklaskiwani przez widzów, którzy do końca nie potrafili się zdecydować, komu kibicują.

Atrakcji dodatkowych było sporo. Podczas spotkania na lodzie ręczniki do opalania rozłożyły piękne dziewczyny, inne równie urodziwe wcielały się w role policjantek, które odprowadzały na ławkę kar łamiących przepisy (chętnych do odbycia kary było wielu), a hokejowy kask posłużył jako kula do widowiskowego rozbijana i przewracania kręgli, czyli zawodników. Była też udawana bijatyka na lodzie, zakończona więcej niż polubownie.      

Ale tak naprawdę chodziło o coś innego. – Zarówno my, zawodnicy, jak i kibice świetnie się bawiliśmy, ale najważniejsze, że wsparliśmy szczytny cel, czyli zbiórkę na rzecz dziesięcioletniego Kuby. Dziękuję bytomianom za przyjście, doping i wsparcie leczenia młodego chłopca – mówił prezydent Wołosz. Przypomnijmy bowiem, że dochód z imprezy zostanie zostanie przekazany pokrycie kosztów leczenia dziesięcioletniego bytomianina Kuby Goniwiechy. Pełen kiedyś życia i uprawiający piłkę nożną chłopak cierpi na chorobę Niemanna-Picka nazywaną dziecięcym Alzheimerem. Jest w Polsce lek mogący zatrzymać postęp choroby, lecz jego koszt to około 12 tysięcy złotych miesięcznie.

Po tym jak zawyła ostatnia syrena kibice zgodnie z wcześniejszą zachętą wrzucili na taflę setki kolorowych i futrzanych maskotek. – Pluszaki zostaną przekazane Fundacji Centrum Polsko-Ukraińskie, opiekującej się uchodźcami ukraińskimi w naszym kraju – mówi Paweł Kobyliński, prezes firmy HH Poland i inicjator zbiórki. Organizatorami meczu były miasto Bytom i Bytomski Sport Polonia Bytom. Sponsorami Paweł Kobyliński i Koksownia Bytom. Partnerem zaś Fundacja Petralana.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%