Przed 61 laty, w październiku 1951, Zarząd Oddziału PTTK w Bytomiu powołał do życia Sekcję Przewodników. Za jej faktyczne narodziny uznano inauguracyjne zebranie wyznaczone na 18 listopada 1952. W historycznym spotkaniu uczestniczyli: Henryk Bącol, Danuta Bethge, Jan Czwaczka, Stanisław Duk, Kazimiera Gerlińska, Henryk Gerliński, Herbert Grabowy, Benedykt Gwóźdź, Joklewicz, Maria Konopka, Zygmunt Kleszczyński, Władysław Krupiński, Stefan Lachowicz, Anna Miśków, Zygmunt Pałasz, Krystyna Pągowska, Zbigniew Pągowski, Eryk Porąbka, Władysława Topolnicka, Jerzy Topolnicki, Maria Trzcińska, Wacław Witalis i Henryk Zdasień. Pierwszym szefem sekcji, od Walnego Zebrania w 1953 noszącej miano koła, wybrano Zygmunta Kleszczyńskiego.
W poczcie prezesów Koła Przewodników widnieje raptem dziewięć nazwisk. Tę funkcję w kolejności pełniły następujące osoby: 1952-1953 Zygmunt Kleszczyński, 1953-1954 Henryk Gerliński, 1954-1955 Zygmunt Kleszczyński, 1955-1956 Józef Matusiak, 1956-1959 Danuta Bethe, 1959-1960 Antoni Mizia, 1960-1961 Danuta Bethe, 1961-1962 Maria Ambrosius, 1962-1964 Antoni Mizia Koło Przewodników Beskidzkich, Marta Jojko Koło Przewodników Terenowo-Nizinnych, 1964-1983 Antoni Mizia, 1983-2006 Henryk Wilk, 2006 do teraz Krzysztof Mikucki.
Jednym z ostatnich świadków rodzenia się w powojennym Bytomiu zorganizowanego ruchu turystycznego pozostaje Ludwik Wardzichowski. W jubileuszowym wydaniu kwartalnika Koła Przewodników „Bytomik” zaczarował elokwencją i pamięcią prowadzącego rozmowę prezesa Krzysztofa Mikuckiego oraz czytelników. Z niebywałą swadą przypomniał dawne realia Bytomia, najsłynniejsze postaci i wydarzenia. O pionierskich prapoczątkach opowiadał między innymi: „PTTK aktywizował nauczycieli, organizował wycieczki, często pociągami, czasami samochodami z demobilu, z plandekami. PTTK przejmował obiekty turystyczne poniemieckie, zaczął organizować sieć schronisk, stacji turystycznych, które stały się zapleczem dla wędrowców. Zaopatrzenie wycieczkowiczów w prowiant wymagało sprytu i zapobiegliwości. Na początku nosiło się butle spirytusowe, potem pojawiły się inne wynalazki ułatwiające przygotowania do posiłku. Chodziło się w trampkach, bo innego obuwia nie było. Z zazdrością patrzyło się na tych, którzy mieli na sobie obuwie turystyczne np. zakupione w Czechach. Taka działalność była bardzo korzystna dla ogółu społeczeństwa. W PTTK nie liczył się portfel, pochodzenie i urodzenie, każdy był kolegą, koleżanką, każdemu się pomagało, to była cudowna organizacja przyjaciół”.
Za prezesury Antoniego Mizi koło znalazło się w okresie największej aktywności. W 1977 liczyło 80 przewodników. W tymże roku zostało uhonorowane Złotą Honorową Odznaką PTTK. Szczególny wkład Antoniego Mizi w rozwój koła został doceniony w 2003 roku, gdy po przedwczesnej śmierci najdłużej pełniącego funkcję prezesa, organizacja bytomskich przewodników otrzymała jego imię. Drugą legendarną postacią koła stał się ks. dr Jerzy Pawlik, duszpasterz turystów, znakomity kompan na wycieczkach i podczas domowych „posiadów” oraz przemiły gawędziarz.
Po 1989 roku zaczęła zmieniać się krajowa i międzynarodowa rzeczywistość. Nie tylko ekonomiczna. W krótkim czasie ogromnemu przekształceniu uległa również ludzka mentalność. To znacząco odbiło się na działalność turystycznej w Polsce. Krzysztof Mikucki: – Od 1989 roku rzeczywistość zmieniła się diametralnie. Dawniej było bardzo wielu chętnych do udziału w wycieczkach i obsługi tych eskapad. Dzisiaj musimy funkcjonować w całkowicie nowych realiach. Niegdyś wycieczki obsługiwane przez naszych przewodników były częściowo dotowane lub nawet w całości finansowane przez zakłady pracy. Dzisiaj każdy uczestnik wycieczki musi sobie za nią zapłacić. Na zmiany wpłynęła także zdecydowanie większa dostępność terenów, po których dawniej przewodnicy oprowadzali. Przedtem drogą do poznania w krótkim czasie wielu interesujących miejsc był wyjazd tam z zorganizowaną wycieczką. Na to wpływał brak własnych samochodów oraz paszportów do zwiedzania zagranicy. Do zmiany w ruchu turystycznym doprowadził też ogromny rynek wydawniczy. Przede wszystkim jednak Internet, skąd bez wychodzenia z domu można pozyskać wszelkie informacje na dowolny temat. Przewodnik przestał być osobą niezbędną, jedynym źródłem wiadomości. Poza tym rozrosła się w nieskończoność liczba biur podróży, dawniej ograniczonych do Orbisu, Gromady, Juventuru i PTTK. PTTK obsługiwało większość krajowego ruchu turystycznego. Teraz znikomy procent turystów korzysta z jego pośrednictwa. Przy nielicznych oddziałach PTTK przetrwały Biura Obsługi Ruchu Turystycznego. W zasadzie organizacja imprez ogranicza się do wycieczek statutowych, ukierunkowanych na swoich członków, bądź szerzej – na miasto. Jako przykłady mogę podać udział naszych przewodników w akcji promocji nowych tras turystycznych „Bytom na 6”, w Zlocie Gwiaździstym czy w Industriadzie w Elektrociepłowni Szombierki. Musieliśmy w miarę szybko dostosować się do nowych warunków. Praktycznie zaczynać wszystko od początku, zamiast na ilość, stawiając na jakość.
Koronną imprezą organizowaną przez koło od tak dawna, że najstarsi przewodnicy nie pamiętają jej początku, stały się „Barany”. Krzysztof Mikucki: – Nazwa wzięła się od pieczenia barana, choć nie we wszystkich latach baran bywał konsumowany podczas głównej biesiady. Co roku jesienią członkowie Koła Przewodników wyjeżdżają, zawsze w inne miejsce. W trakcie dwudniowego pobytu sumujemy dokonania mijającego roku oraz przygotowujemy program krajoznawczy na następny sezon. Do tradycji weszło odznaczanie najbardziej aktywnego przewodnika nagrodą przechodnią nazwaną „zbyrkałem”. Dźwięk tego dzwoneczka towarzyszy uczestnikom wycieczki na następny dzień. Na niektórych „Baranach” wręczany bywa także korzeń „żeń się”. Jednak nie co roku trafia się odpowiedni kawaler do obdarowania talizmanem, mającym zapewnić szybki ożenek. Podczas ostatnich „Baranów” skupiliśmy się na jubileuszu koła. Zaraz potem czeka nas walne zebranie i nowy zarząd zaplanuje poczynania koła na kolejny rok. Wracając do organizowanych przez nas imprez, warto wspomnieć, że za mojej kadencji Małgosia Janota co wiosnę prowadziła wycieczki po województwie. W programie mieliśmy między innymi poznawanie zabytkowej architektury drewnianej. Zwiedzaliśmy ziemie tarnogórską, rybnicką, gliwicką, GOP. Przyszłej wiosny odwiedzimy Opolszczyznę. Dawniej odbywało się nawet dziesięć wyjazdowych imprez przewodnickich w roku. Teraz pozostały wspomniane dwie. Mówiąc o tradycji, nie można pominąć Wigilii Przewodnickiej. W czasie jednej z nich, po śmierci ks. Jerzego Pawlika, odsłoniliśmy sporządzoną z materiałów otrzymanych przez Koło Przewodników od rodziny księdza tablicę pamiątkową z jego odznakami turystycznymi. Nowym naszym duszpasterzem został ks. Piotr Wenzel.
Krzysztof Mikucki oponuje, gdy nazywa się obecne koło towarzystwem wzajemnej adoracji: – Cały czas prowadzimy szkolenia. Pozyskujemy nowych przewodników. Prowadzimy wycieczki. Publikujemy i prowadzimy działalność popularyzatorską. Organizujemy spotkania z najwybitniejszymi ludźmi gór i wędrowcami. Uczestniczymy w rajdach i pielgrzymkach. Jak doczytaliśmy się w wydaniu specjalnym kwartalnika „Bytomik”, teraz Koło Przewodników im. Antoniego Mizi zrzesza 78 przewodników. Posiadają oni następujące uprawnienia: jeden przewodnika tatrzańskiego, 65 beskidzkich, 3 sudeckich, 28 terenowych, w tym 2 po województwie świętokrzyskim oraz 15 przewodników miejskich. Zarząd koła tworzą: prezes Krzysztof Mikucki, wiceprezesi – Eugeniusz Gnacik i Mirosława Jankowiak, sekretarz Alina Skupnik, skarbnik Marian Płachetka, członkowie – Danuta Frycz, Grzegorz Słodczyk, Teresa Tworek i Henryk Wilk. Wraz z bytomskim Oddziałem PTTK Koło Przewodników Turystycznych zmieniało siedziby. Teraz działa przy Żołnierza Polskiego 13. Właśnie tam odbywają się spotkania w każdy pierwszy i trzeci czwartek miesiąca o godz. 17. Szczegółowy ich harmonogram znajduje się na internetowej stronie: http://przewodnicy.bytom.pttk.pl
Mimo przemian Koło Przewodników pozostało awangardą PTTK
-owskiej braci w naszym mieście. Młodszych kolegów w pełni docenił Ludwik Wardzichowski, wyrażając wprost we wspomnianej wypowiedzi dla kwartalnika Koła Przewodników: „Dzisiejsze czasy są trudne, stara epoka odeszła bezpowrotnie, jednak do dziś niestety homo sovieticus siedzi w wielu ludziach. W tej sytuacji na podziw i szacunek zasługuje uruchomienie kosztem wielkiej pracy i przedsiębiorczości kursów przewodnickich/.../ Oddział nasz istnieje głównie dzięki Kołu Przewodników, w każdym kole i klubie przewodnicy odgrywają wielką rolę. Jesteście kadrą oficerską i musicie zarządzać jak oficerowie. Musicie zrozumieć, że często trzeba z własnych ambicji zrezygnować, ważna jest pasja, trzeba ludziom przekazywać poczucie dumy narodowej, budować patriotyzm.”
Podczas uroczystości 60-lecia Koła Przewodników oraz Komisji Turystyki Górskiej PTTK w Muzeum Górnośląskim jubilatom życzenia złożyli przedstawiciele bytomskiego Ratusza, Zarządu Głównego PTTK, samorządów krajowego i wojewódzkiego przewodników, przedstawiciele zaprzyjaźnionych kół i organizacji turystycznych. W programie znalazły się odczyty. Działalność koła we wszelkich publikacjach, od najstarszych do najnowszych, przedstawił Krzysztof Mikucki. Natomiast Maciej Droń wygłosił prelekcję o 100-leciu muzealnictwa w Bytomiu.
Zasłużeni otrzymali odznaczenia resortowe, organizacyjne i klubowe: przyznane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki odznaczenie „Za Zasługi dla Turystyki” – Krzysztof Mikucki, Grzegorz Słodczyk, Henryk Wilk, Józef Woźnicka oraz Komisja Turystyki Górskiej, nadawaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego srebrną odznakę „Za Opiekę nad Zabytkami” – Eugeniusz Gnacik, odznakę honorową Ministerstwa Środowiska „Za Zasługi dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej” – Robert Matusiak, „Złotą Honorową Odznakę PTTK” przyznaną przez Zarząd Główny PTTK – Marian Jonek, srebrną odznakę „Zasłużony w Pracy PTTK wśród Młodzieży” – Teresa Tworek, Dyplom Zarządu Głównego PTTK – Wanda Woźnicka i Gabriela Gnacik, Śląską Honorową Odznakę PTTK – Krzysztof Mikucki, Teresa Tworek, Mirosława Jankowiak, Przemysław Beliniak oraz Janusz Gańczarczyk, „Anioła” bytomskiego Koła Przewodników – Ryszard Ziernicki, Edward Wieczorek, ks. Piotr Wenzel, Ludwik Wardzichowski, Jan Gawdzik „Foto Hanka”. Na zakończeniem okolicznościowego spotkania zwiedzano z przewodnikiem Muzeum Górnośląskie, poznając jego dzieje, zbiory i architekturę.