Trudno się z nimi nie zgodzić, nie tak miała wyglądać zorganizowana w minioną sobotę inauguracja rozgrywek. Pierwsza kwarta nie zapowiadała porażki, bo nasi wygrali ją czterema punktami. O wszystkim przesądziła kwarta druga, w której bielszczanie rzucili o 12 punktów więcej, niż nasi.
Przewagi już nie roztrwonili. Gra toczyła się punkt za punkt i Polonia ani na moment nie objęła prowadzenia. Także w ostatniej minucie, kiedy różnica wynosiła już tylko dwa punkty. Niestety, do końca trafiali tylko koszykarze Basket Hills, którzy ostatecznie triumfowali 89:83 (24:28, 22:10, 23:22, 20:23).
Wśród podopiecznych Mariusza Bacika szwankowała skuteczność spod kosza. Brakowało kontuzjowanych Marka Piechowicza i Bartosza Wróbla. Nie pomogła świetna postawa duetu Michał Krawiec i Paweł Bogdanowicz, którzy zdobyli 50 oczek, trafiając 9 trójek. Punkty dla naszych zdobyli Krawiec 33, Bogdanowicz 17, Giżyński 14, Pruefer 11, Wąsowicz 5, Krakowiak 2, Nawrot 1.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz