Dobrze zaprezentowała się pod Wawelem piłkarska Polonia Bytom, ale mimo to z trudnego wyjazdu wróciła bez punktów. Wisła Kraków nieznacznie pokonała ją 1:0.
Faworytem zorganizowanego wieczorem, 29 września meczu Białej Gwiazdy z Królową Śląska zdecydowanie była ta pierwsza. Ma większy potencjał piłkarski, grała u siebie i nie bez przyczyny jest wyraźnym, nastawionym na awans liderem Betclic 1. Ligi. Jednakże na boisku niebiesko-czerwoni miejscowym za bardzo nie ustępowali. Wbrew obawom nie powtórzyła się sytuacja z jakże przykrego starcia z ŁKS Łódź.
Bytomianie skutecznie rozbijali kolejne ataki Wisły, a ta długo nie potrafiła znaleźć pomysłu na ich wysoki pressing i szczelną obronę. Co więcej, nasi też mieli swoje akcje i strzały na bramkę. Po pierwszych bezbramkowych 45 minutach krakowianie nacisnęli jeszcze mocniej i w końcu po składnej akcji udało się im pokonać Axela Holewińskiego. Chcieli pójść za ciosem, lecz podopieczni trenera Łukasza Tomczyka konsekwentnie stawiali opór i sami wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji. Brakowało im jednak precyzji i chyba też determinacji.
Lider tabeli okazał się za silny, ale naszych zawodników powszechnie chwalono. Kolejne spotkanie o ligowe punkty poloniści zagrają już w najbliższą sobotę. Na wciąż rozbudowywanym boisku przy ulicy Piłkarskiej podejmą spadkowicza z ekstraklasy, czyli Puszczę Niepołomice.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz