50 lat szkoły w Szombierkach

Jubileuszowe uroczystości rozpoczęły się w piątek 18 listopada o godz. 17. Uczniowie przygotowali na tę okazję trwający półtora godziny program artystyczny – rozpoczęło się od inscenizacji fragmentów II części „Dziadów”, aby przez liryczne piosenki dojść od scenki kabaretowej oraz baletu i... kankana. Ten ostatni był zresztą bardzo nowoczesny, czyli poprawny politycznie i „genderowy”, bo zatańczyli go solidarnie uczniowie obu płci, czyli dziewczęta i... chłopcy. Nad całością programu artystycznego czuwała Barbara Wadowska. W trakcie występu młodzież przypomniała również historię placówki. W październiku 1964 roku na osiedlu fińskich domków w Chruszczowie (ówczesna nazwa szombierskiego osiedla) rozpoczęto budowę nowoczesnej szkoły, wyposażonej w basen. Inwestycja kosztowała 12 milionów ówczesnych złotych. Szkołę otwarto w listopadzie 1966 roku. Nosiła wówczas imię zmarłego w maju 1966 Wita Hankego – śląskiego działacza społeczno-politycznego, posła na sejm, członka KC PZPR i prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Po reformie oświaty przeprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka – istniał tam najpierw Zespół Szkół Ogólnokształcących, a następnie po „wygaszeniu” podstawówki funkcjonuje Gimnazjum nr 7, którego dyrektorem jest dziś Agnieszka Sudoł. Na uroczystość przybyli wcześniejsi szefowie placówki – pierwszy dyrektor i budowniczy szkoły Edward Grzelczak, a także Henryk Skóra i Krystyna Brodacka. Podczas programu artystycznego goście mogli dowiedzieć się również, iż placówka został uznana za najbardziej usportowione gimnazjum na Śląsku oraz że realizowała liczne projekty międzynarodowe. Na scenę wywołani zostali również nauczyciele, którzy są absolwentami tej szkoły. Całość zakończyło wykonanie przez szkolny chór piosenki Grzegorza Ciechowskiego „Nie pytaj o Polskę”.

Na jubileuszu obecny był m.in. prezydent Bytomia Damian Bartyla, który oprócz bukietu kwiatów przyniósł jako prezent od miasta czek na 2500 złotych. Przemawiała również wieloletnia dyrektor szkoły Krystyna Brodacka. – Wciąż się tutaj spotykamy i jesteśmy sercem w tej szkole – zadeklarowała w imieniu grupy emerytowanych nauczycieli. Zaapelowała również do władz miasta, aby po kolejnej reformie edukacji w budynku obecnego Gimazjum nr 7 nadal pozostała samodzielna placówka oświatowa.