Głośny wydech kontra przepisy

11:42, 30.08.2023

Skomentuj

W sierpniu w naszym mieście zorganizowano zlot pt. "Najgłośniejszy wydech na Śląsku". Tymczasem art. 60 Prawa o ruchu drogowym zabrania się kierującemu używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem. Dopuszczalne normy hałasu dla pojazdów określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 2002 r.

- Dla samochodu osobowego dopuszczalna norma to 96 decybeli - przypomina st. asp. Anna Oczkiewicz, rzeczniczka prasowa bytomskiej policji. Kierowcy, którzy decydują się na tuning i przekraczają te normy mogą zostać ukarani mandatem w wysokości nawet do 3 tys. zł, jednak bez punktów karnych. Sankcje przewidują również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego na okres do 7 dni.

Zapytaliśmy organizatora wydarzenia "Najgłośniejszy Wydech na Śląsku" jak na co dzień pasjonaci poruszają się pojazdami po tuningu wydechu? Okazuje się, że jazda na niskich obrotach wcale nie powoduje uciążliwego hałasu. Nie brakuje też nowoczesnych technologii, które hałas sportowego tłumika niwelują.

- Coraz częściej korzystamy z rozwiązań potocznie zwanymi klapami, które są sterowane elektronicznie, z pilota. Po ich zamknięciu zmniejszony jest przepływ powietrza i wydech nie jest już tak głośny. A hałas zawsze można przywrócić na zlocie samochodowym - wyjaśnia Daniel Węgorek z ISB Crew.

Tego typu gotowe rozwiązania, jak dodaje organizator "Najgłośniejszego wydechu na Śląsku", instalowane są niemal w każdym szanującym się warsztacie samochodowym.