Od początku było wiadomo, że mające miejsce 10 lutego starcie z Resovią będzie trudne. To się potwierdziło. Dwie pierwsze kwarty spotkania były bardzo wyrównane. Po ich zakończeniu gospodarze prowadzili jednym punktem. Nieszczęście przyjezdnych zaczęło się w kwarcie trzeciej. Resovia podkręciła tempo i poprawiła grę w obronie, a nasi zaczęli pudłować. Dodatkowo w ich grę wkradła się nie pomagająca nerwowość. W efekcie rywale po zakończeniu trzeciej kwarty odjechali nam na 13 oczek.
Takiej dużej straty Polonia w ostatniej odsłonie, znowu remisowej, nie zdołała już odrobić. W efekcie uległa 63:79 (12:12, 19:20, 16:28, 19:19). Nasi punktowali następująco: Giżyński 16, Lewiński 12, Bogdanowicz 11, Pruefer 8, Wąsowicz 7, Piechowicz 6, Krawiec 3, Krakowiak 3. Porażki - dopiero trzeciej - nie dało się uniknąć, skoro podopieczni trenera Mariusza Bacika mieli najniższą zdobycz punktową w sezonie.
Znakomicie natomiast spisali się nasi żywiołowo reagujący na poczynania zawodników kibice, którzy zostali docenieni nawet przez rzeszowian. Jeden z nich, Dawid Marek Domański po meczu napisał: "Serdeczne pozdrowienia dla kibiców Polonii Bytom, a szczególnie dla (chyba) pierwszej zorganizowanej grupy kibicowskiej, która pojawiła się w tym sezonie na naszej hali! Nieczęsto się ogląda takie obrazki w II lidze w meczach między drużynami z dość odległych miast. Albo tak ważne postacie dla polskiej koszykówki jak Mariusz Bacik. U nas przeważnie jest na meczach głośno, a dzisiaj to już było super - głośno".
W najbliższą środę nasi koszykarze o godz. 18. podejmą u siebie Oknoplast Kraków.
Komentarze