Zamknij

Kwiaty zamiast trawników

12:03, 22.08.2022
Skomentuj

Łąki kwietne mają zastąpić tradycyjne trawniki, których utrzymanie jest kosztowne. Przylegające do trawy wyróżniają się różnorodnością roślin. Specjaliści zajmujący się ich tworzeniem dobierają różne gatunki odporne na niekorzystne warunki miejskie. Wyhodowanie ładnej łąki nie jest kwestią jednego sezonu. Rośliny muszą się dobrze ukorzenić i w rozrosnąć.

Pomysł zakładania łąk kwietnych zainicjowano w bytomskim Ratuszu. Pierwotnie miały powstać w trzech miejscach, jednak obecnie jest ich więcej. W Parku Mickiewicza zieleniec taki zajmuje 1000 metrów kwadratowych, jednak jesienią łąka zostanie poddana rewitalizacji z powodu ekspansji trawy z gatunku trzcinnik ostrokwiatowy. Największą łąkę Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej założył przy alei Jana Pawła II, przy zjazdach do ulicy Siemianowickiej. Ma ona powierzchnię 9500 metrów kwadratowych.

Kolejny dziki zieleniec przy ulicy Chorzowskiej, przy zjeździe do alei JP II, a ma powierzchnię 600 metrów kwadratowych. Duża łąka o powierzchni 3900 mkw. powstała przy ulicy Bratków. W parku Amendy w Łagiewnikach istnieje niewielkie kolorowe poletko o powierzchni 100 mkw. Z kolei przy Zespole Szkół Technicznych przy ul. Modrzewskiego znajduje się łąka o powierzchni 3 tysięcy mkw. Jak zapewniają specjaliści, efekt widoczny będzie w przyszłym roku. 

Gmina planuje założenie kolejnych łąk kwietnych w przyszłym sezonie. Swoje łąki kwietne pozakładali również inni użytkownicy miejskich gruntów. Spółdzielnia Mieszkaniowa Nasz Dom posiada takie zieleńce przy ulicy Modrzewiowej i Strzelców Bytomskich bis, w Stroszku oraz na osiedlu Knosały w Radzionkowie.

Dla odmiany na zieleńcach Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie ma na razie łąk kwietnych, choć zajmująca się tematem zieleni Sylwia Jelonek docenia rolę takich miejsc. Uważa jednak że przed założeniem takiego zieleńca należy wziąć pod uwagę opinię mieszkańców. Łąki są metodą na zwalczanie kurzu i smogu, a po kilku latach tworzą również barwną ozdobę otoczenia, rośliny potrzebują bowiem do odpowiedniego wzrostu kilku sezonów. 

Oponenci uważają, iż łąki są źródłem pylenia roślin, co jest utrapieniem alergików. Miejsca te przyciągają również owady, więc potencjalnie przechodząc obok można zostać użądlonym. s.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%