7 milionów złotych z Unii Europejskiej pozyskał Bytom na budowę pierwszego z trzech centrów przesiadkowych. Powstanie ono w Stroszku, a całkowity koszt tej inwestycji to ponad 9 mln. Pasażerowie powinni być zadowoleni, bo wszystkie środki komunikacji będą mieli w jednym miejscu.
Centrum przesiadkowe w Stroszku zostanie ulokowane przy ul. Strzelców Bytomskich, tuż obok wiaduktu, przez który przebiega linia kolejowa, a także w sąsiedztwie nowego przystanku kolejowego i planowanej pętli autobusowej. Nieopodal mamy też przystanek tramwajowy. Takie komunikacyjne combo.
Zgodnie z zapisami zawartymi w programie funkcjonalno-użytkowym stanie tam niewielki obiekt przeznaczony na budynek socjalny dla kierowców. Przy przystankach tramwajowych na zakończeniu peronu zbudowana zostanie natomiast zadaszona wiata przystankowa mająca chronić pasażerów oczekujących na tramwaj. Z kolei dla pasażerów dojeżdżających do centrum na rowerach zaplanowano natomiast wiaty rowerowe oraz stojaki w systemie Bike & Ride. Dodatkowo wykonawca zaprojektuje miejsca postojowe, w tym te przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością oraz miejsca krótkiego zatrzymania Kiss & Ride.
Poprawią komfort pasażerów
Jak widać zostało to tak zaprojektowane, by podróżni mieli wszystko w jednym miejscu: – Realizacja tej inwestycji na pewno poprawi komfort pasażerów. Powinna też skrócić czas podróży i zachęcać do wybrania transportu zbiorowego zamiast auta. A to oczywiście w trosce o nasze zdrowie, ekologię i ochronę środowiska – podkreśla Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.
Owego wykonawcę wyłoni postępowanie przetargowe, które ma być rozpisane wkrótce. Inwestycja zostanie zrealizowana w formule "projektuj i buduj". - Podjęliśmy decyzję, że pierwsze z centrów przesiadkowych w Stroszku zrealizujemy w odrębnym postępowaniu przetargowym, bo mamy już na ten cel pozyskane finansowanie – tłumaczy Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia. – Od kilku tygodni funkcjonuje w Stroszku przystanek kolejowy, dlatego chcemy, aby możliwie szybko również pozostałe środki transportu publicznego oraz komunikacja piesza i rowerowa były w tym miejscu skumulowane.
Koszt całkowity: 70 mln
Środki zewnętrzne na centrum przesiadkowe pochodzą ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w ramach Funduszy Europejskich dla Śląskiego na lata 2021-2027. Umowę, na mocy której dostaniemy wsparcie podpisano w miniony czwartek. Centrum w Stroszku będzie pierwszym z trzech zaplanowanych. Dwa pozostałe będą zlokalizowane w Karbiu i przy placu Wolskiego. Koszt wszystkich to około 70 mln.
Drugi z wniosków poza środkami z ZIT ma być sfinansowany z Programu FEnIKS Fundusze Europejskiej na Klimat, Infrastrukturę, Środowisko 2021-2027 w kwocie prawie 41 mln zł. Obecnie wniosek znajduje się w ocenie merytorycznej i decyzja o tym, czy te pieniądze ostatecznie do Bytomia trafią zapadnie prawdopodobnie jesienią.
Były konsultacje
Nasze projekty związane z centrami nie wzięły się znikąd. Koncepcja ich budowy była tematem warsztatów, w których udział wzięli studenci i nauczyciele akademiccy z Wydziałów Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach i Uniwersytetu Technicznego w czeskiej Ostrawie. Z kolei Miejski Zarząd Dróg i Mostów przed opracowaniem założeń projektowych do programu funkcjonalno-użytkowego oraz ogłoszeniem przetargu na „Opracowanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego dla zadania „Mobilna Metropolia – Budowa Centrów Przesiadkowych na terenie Gminy Bytom” skonsultował powstałe propozycje z przedstawicielami Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Tramwajów Śląskich oraz PKP Polskimi Liniami Kolejowymi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz