Nakaz rozbiórki i to w trybie awaryjnym wydał bytomski Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Ta decyzja była konieczna, bo budynek mógł w każdej chwili runąć. Demontaż rozpoczął się w zeszły wtorek i ma potrwać dziesięć dni. W tym czasie ul. Piekarska od skrzyżowania z ul. Piłsudskiego do skrzyżowania z ul. Smolenia będzie zamknięta dla samochodów i – na wysokości wyburzanej kamienicy po jednej stronie – dla ruchu pieszego. Tramwaje kursują bez zmian.
Rozbiórka sprawiła też, że ze względu na zagrożenie cztery rodziny z sąsiedniej kamienicy przy ul. Piekarskiej 30 przekwaterowano tymczasowo do hostelu.
Po zakończeniu wyburzenia, a więc na początku sierpnia ruch na wyłączonym do tej pory odcinku ul. Piekarskiej zostanie przywrócony w obydwu kierunkach. Z kolei prace porządkowe w tym potrwają do 6 września. I do tego czasu chodnik w sąsiedztwie kamienicy pozostanie zamknięty.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz