Zagłosuj w niedzielę

​Decydujemy o losach naszego miasta. W najbliższą niedzielę 16 czerwca wybierzemy prezydenta i radnych, którzy będą rządzili nami i Bytomiem przez najbliższe dwa lata.

  • Wydanie: ZB 37
  • Data:
  • Autor: Tomasz Nowak

Zgodnie z kalendarzem wyborczym do urn powinniśmy pójść dopiero za dwa lata. Ale w czerwcu niespodziewanie mieliśmy w Bytomiu gigantyczne polityczne trzęsienie ziemi. Blisko 30 tysięcy mieszkańców wzięło udział w referendum i w połowie drugiej kadencji przerwało rządy prezydenta Piotra Koja, automatycznie odwołało jego trzech zastępców Halinę Biedę, Mariusza Wołosza i Mariana Maciejczyka, a także odebrało mandaty 25 radnym. Inicjatorzy referendum zdecydowanie zakwestionowali politykę prowadzoną przez rządzących, zarzucając im między innymi niszczenie oświaty, brak działań prorozwojowych i perspektyw, złe prowadzenie inwestycji komunalnych, podwyższanie dotychczasowych i ustalenie nowych podatków (głównie tak zwanej opłaty deszczowej), doprowadzenie do zubożenia mieszkańców oraz wzrostu bezrobocia, a także obniżenia pozycji naszego miasta w regionie. Wniosek o zwołanie referendum zyskał wymagane prawem poparcie, doszło do głosowania, a ówczesne władze nie zdołały obronić ani swych pozycji, ani racji. Tym samym zostały przez mieszkańców zmuszone do odejścia.
Rządy w pozbawionym Rady Miejskiej i prezydenta Bytomiu zgodnie z wolą premiera objęła Halina Bieda. Powierzono jej pełnienie funkcji organów gminy. Jest ona jednoosobowym komisarzem, a więc prezydentem, jego zastępcami i radnymi w jednym. Ta sytuacja potrwa do momentu rozstrzygnięcia wyborów przedterminowych, zaplanowanych na najbliższą niedzielę 16 czerwca. Wystartuje w nich aż dziesięć komitetów. To najwięcej od wyborów z roku 1994. Wszystkie zgłosiły kandydata na prezydenta i zarejestrowały listy z kandydatami na rajców. O tym, kto dostanie władzę, zdecydujemy sami.  
O najważniejsze stanowisko w naszym mieście ubiega się wspomniana już komisarz Bieda. Jest ona kandydatką Platformy Bytomskiej, bo pod takim właśnie szyldem schowała się Platforma Obywatelska. Współrządzące z nią w ostatnich dwóch latach ugrupowanie Bytom Przyjazne Miasto postawiło na swego lidera i dawnego wiceprezydenta, także już wymienianego Mariusza Wołosza. Główny organizator referendum, a więc Bytomska Inicjatywa Samorządowa, startująca jako komitet Referendum-Bis posyła w bój swego szefa Damian Bartylę. Przypomnijmy, że to właśnie on w roku 2010 przegrał z Piotrem Kojem w drugiej turze głosowania. Prawo i Sprawiedliwość tym razem podeszło do wyborów samorządowych bardzo poważnie, bo jego pretendentem jest poseł, lider struktur wojewódzkich partii Wojciech Szarama. W gronie kandydatów mamy też prezesa Porozumienia dla Bytomia, byłego prezydenta Janusza Paczochę. To jego czwarty z rzędu udział w wyścigu do Ratusza. Sojusz Lewicy Demokratycznej marzy o powrocie do władzy, a chce to zrobić dzięki kandydaturze bezpartyjnego prezesa Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Artura Komora. Z kolei szefowa Spółdzielni Mieszkaniowej „Miechowice” Joanna Koch-Kubas została kandydatką Bytomskiej Alternatywy. To ruch społeczny współtworzony między innymi przez Ruch Palikota. W stawce pretendentów do objęcia władzy znalazł się również były wiceprezydent i przewodniczący Rady Miejskiej Kazimierz Bartkowiak. Wystawiło go stowarzyszenie Wspólny Bytom, które jeszcze niedawno współrządziło naszym miastem. Kandydują też Tomasz Chojnacki (z listy komitetu Projektbytom.pl) oraz Jacek Laburda reprezentujący Ruch Autonomii Śląska. Dziesięć osób, dziesięć różnych spojrzeń na miasto i planów jego naprawy. Oni proponują, my wybieramy. Nie ma raczej szans na to, by wszystko rozstrzygnęło się za pierwszym razem. 30 września najpewniej czeka nas druga tura wyborów prezydenckich z udziałem dwóch najlepszych kandydatów.
O 25 miejsc w bytomskiej Radzie Miejskiej ubiegają się 442 osoby. Konkurencja jest zatem spora, na jedno miejsce przypada niemal 18 chętnych. Najstarszy z kandydatów skończył 79 lat, najmłodsi mają ledwie 19. Bytom podzielono na pięć okręgów wyborczych, w każdym z nich do wzięcia jest pięć mandatów. Głosujemy w 88 zwykłych i 10 zamkniętych obwodach wyborczych. Siedzibę komisji znajdziemy w tym samym miejscu, co podczas referendum i ostatnich wyborów. Od tej reguły są wyjątki. Na przykład bytomianie spełniający dotąd swój obowiązek obywatelski w gmachu Technikum nr 4 tym razem muszą odwiedzić sąsiednie Gimnazjum nr 2. Lokale wyborcze będą czynne od godziny 8 do 22. Koniecznie trzeba wziąć ze sobą dokument tożsamości.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy