Na początek refleksja ogólna – naprawdę kiepsko to świadczy o zawodowych historykach, zajmujących się dziejami Bytomia, że w ciągu 30 lat nie potrafili ustalić kto i kiedy przed 1939 roku otrzymał honorowe obywatelstwo Bytomia. A wystarczyło po prostu trochę (sporo) cierpliwości i pracy, czyli kwerendy w archiwach. Tych wszystkich historyków wyręczył polonista – prof. dr hab. Piotr Obrączka.
Wszystko wskazuje, że Adolf Hitler nadal jest honorowym obywatelem Bytomia. Do takiego wniosku skłaniają co najmniej dwie kwestie. Po pierwsze – interpretacje prawników. Znana jest wykładnia dokonana przez mecenasa Romana Nowosielskiego z Gdańska, który zajmował się procesami „historycznymi”, m.in. reprywatyzacjami zabużańskimi. Twierdzi on, że czym innym jest porządek państwowy i prawo na tym poziomie, a czym innym status miasta. Miasto żyje, także w sensie prawnym, niezależnie od zmian państwowych, okupacji oraz przesunięć granic. Czy chodzi o Szczecin, Świnoujście, Gdańsk, Wrocław, Wilno czy Warszawę, to w ciągu wieków zmieniały one przynależność państwową, ale jako miasta, w sensie organizacyjnym, a nieraz prawnym (np. podział na nieruchomości) funkcjonowały cały czas. Dlatego akty prawa miejscowego (miejskiego) nie tracą ważności automatycznie z chwilą zmiany przynależności państwowej danego miasta. Właśnie dlatego rady wielu polskich miast, które przed 1939 rokiem należały do Rzeszy Niemieckiej podjęły po 1989 roku uchwały, pozbawiające honorowego obywatelstwa niemieckich nazistów.
Nadburmistrz obok zbrodniarzy
Po drugie – w Bytomiu nie kwestionowano dotąd ważności honorowych obywatelstw nadanych przed II wojną światową. Dokumentuje je książka prof. Piotra Obrączki „Honorowi obywatele miasta Bytomia”. Jeżeli uważamy, że obowiązują uchwały nadające honorowe obywatelstwo nadburmistrzowi Georgowi Brüningowi albo architektowi Paulowi Jackischowi, to nie ma powodu, dla których za nieważną mieibyśmy uznać uchwałę w sprawie Hitlera.
Niektóre miasta – nie tylko w Polsce, ale także w Austrii – przyjęły nieco inną strategię na wyjście z kłopotliwej sytuacji nazistów z honorowym obywatelstwem. Przyjęto tam interpretację, że honorowe obywatelstwo wygasa wraz z chwilą śmierci osoby, która je otrzymała. Ten kij ma jednak dwa końce: wówczas i tak można twierdzić, że honorowymi obywatelami Bytomia byli Georg Brüning i Adolf Hitler.
Piotr Obrączka ustalił, że razem z Adolfem Hitlerem honorowe obywatelstwo otrzymało także dwóch innych nazistów: Josef Joachim Adamczyk i Wilhelm Frick. Z całej tej trójki honorowym obywatelem Bytomia może nie być dzisiaj tylko ten ostatni. Jak to możliwe? Otóż Frick sądzony był przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze, który skazał go za zbrodnie wojenne na karę śmierci przez powieszenie. Historycy powinni dotrzeć do pełnej sentencji wyroku w procesie Fricka. Jeżeli zawierała ona orzeczenie o degradacji ze stopnia wojskowego oraz pozbawieniu wszystkich odznaczeń i tytułów honorowych – to pozbawienie to dotyczyło także honorowych obywatelstw miast.
PiS chce uchwały
Czy współczesna Rada Miejska Bytomia powinna zająć się sprawą honorowego obywatelstwa Hitlera? Zapytaliśmy o to prof. Piotra Obrączkę. – Większość (wszystkie?) niemieckich i polskich miast pozbawiła honorowego obywatelstwa Adolfa Hitlera i jego kompanów – mówi prof. Piotra Obrączka, notabene sam będący honorowym obywatelem Bytomia. – Widzę dwa rozwiązania: uznać owe honorowe obywatelstwa za niebyłe, w końcu nadała je niemiecka rada miejska niemieckiego Beuthen. Drugie rozwiązanie: podjąć uchwałę o pozbawieniu honorowego obywatelstwa nie tylko Hitlera, ale całej trójki. Wolałbym pierwsze rozwiązanie, wszak Rada Miejska ma tysiąc ważniejszych spraw do załatwienia. Pierwsze rozwiązanie wydaje się pragmatyczne, jeżeli jednak zostanie wybrane, to za niebyłe trzeba będzie uznać także honorowe obywatelstwa dla Brüninga, Jackischa czy Hakuby.
O zdanie zapytaliśmy również przewodniczącego Rady Miejskiej Bytomia Mariusza Janasa. – Moim zdaniem Rada Miejska Bytomia powinna podjąć uchwałę pozbawiającą Adolfa Hitlera honorowego obywatelstwa Bytomia. Jest to fakt bezdyskusyjny. Szkoda tylko, że tak późno to nastąpi – odpowiada Janas. Podobne zdanie ma radny Maciej Bartków, autor książek historycznych. – Tego typu relikty zbrodniczej przeszłości powinny już dawno zostać usunięte z przestrzeni publicznej. Jeżeli tylko istnieje procedura umożliwiająca odbieranie tego typu tytułów będę namawiał koleżanki i kolegów radnych do podjęcia takiej uchwały – mówi Bartków.
Prezydent zapyta IPN
Pytanie, czy zdaniem prezydenta Mariusza Wołosza Rada Miejska Bytomia powinna podjąć obecnie uchwałę. pozbawiającą Adolfa Hitlera honorowego obywatelstwa Bytomia wysłaliśmy także do Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. – W doktrynie prawa przeważa pogląd, że władze polskie nie są spadkobiercami władz III Rzeszy Niemieckiej i dlatego tytuły nadane przez ówczesne niemieckie władze samorządowe nie obowiązują w Polsce – odpowiada Małgorzata Wnuk-Węgiel, rzecznika prasowa Urzędu Miejskiego w Bytomiu. – Tym samym w naszej ocenie, nie ma podstaw prawnych, jak również potrzeby unieważniania w takich przypadkach honorowego obywatelstwa zbrodniarzom hitlerowskim, ponieważ – wraz z włączeniem takich miast do Polski, w tym Bytomia, który do 1945 roku był w granicach III Rzeszy Niemieckiej – utracili je. Niezależnie od powyższego prezydent Mariusz Wołosz wystąpi do Instytutu Pamięci Narodowej o opinię w sprawie postępowania prawnego w przypadku, kiedy powzięto informacje o fakcie, że wśród osób posiadających Honorowe Obywatelstwo Miasta, są osoby będące zbrodniarzami wojennymi lub członkami NSDAP, organizacji uznanej za zbrodniczą.
Czasami lepiej nie wiedzieć o problemie – wówczas nie będzie trzeba się głowić nad jego rozwiązaniem. Zwłaszcza, jeśli problem nie ma żadnego przełożenia na rzeczywiste problemy życia miasta. Niemniej swoją historyczną dociekliwością profesor Piotr Obrączka zrobił władzom Bytomia ambarasu.
0 0
Nie przeczytałem jeszcze artykułu, no bo jak, ale nasuwa mi się od razu jedno pytanie.
Czy w Bytomiu, od 75-ciu lat w granicach Polski, obowiązują jeszcze uchwały niemieckiej administracji?
Po co taki temat?
0 0
Wyjaśniam to w tekście:
Znana jest wykładnia dokonana przez mecenasa Romana Nowosielskiego z Gdańska, który zajmował się procesami „historycznymi”, m.in. reprywatyzacjami zabużańskimi. Twierdzi on, że czym innym jest porządek państwowy i prawo na tym poziomie, a czym innym status miasta. Miasto żyje, także w sensie prawnym, niezależnie od zmian państwowych, okupacji oraz przesunięć granic. Czy chodzi o Szczecin, Świnoujście, Gdańsk, Wrocław, Wilno czy Warszawę, to w ciągu wieków zmieniały one przynależność państwową, ale jako miasta, w sensie organizacyjnym, a nieraz prawnym (np. podział na nieruchomości) funkcjonowały cały czas. Dlatego akty prawa miejscowego (miejskiego) nie tracą ważności automatycznie z chwilą zmiany przynależności państwowej danego miasta. Właśnie dlatego rady wielu polskich miast, które przed 1939 rokiem należały do Rzeszy Niemieckiej podjęły po 1989 roku uchwały, pozbawiające honorowego obywatelstwa niemieckich nazistów. (...)
Rzeczniczka prasowa UM uważa inaczej: - W doktrynie prawa przeważa pogląd, że władze polskie nie są spadkobiercami władz III Rzeszy Niemieckiej i dlatego tytuły nadane przez ówczesne niemieckie władze samorządowe nie obowiązują w Polsce - odpowiada Małgorzata Wnuk-Węgiel, rzecznika prasowa Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Zapraszam do lektury całego tekstu.
0 0
A cóż on takiego złego Bytomiowi zrobił? Jak niszczyli to ruska swołocz a nie niemiecka. Dzięki, Bytom był niemiecki, i dzięki temu 90 proc bytomian ma gdzie mieszkać. Później Bytom stał się polski i ten dzień możemy traktować jako datę początku upadku Bytomia
0 0
Typowy temat zastępczy. Tzw. temat z tyłka wyjęty! Miasto ma teraz ważniejsze problemy - kryzys, bezrobocie, spadek dochodów, koronawirus. Dziwie się radnym PIS że mówią o tym żże trzeba odebrać honorowe obuwatelstwo Hitlerowi. Jedyna rozsądna odpowiedź powinna brzmieć że nie będziemy sie tym teraz zajmować jako sprawą mało istotna i nic nie znaczącą dla miasta. Ale jak widać najwięcej emocji wywołują zawsze tematy zastępcze.
0 0
Faktycznie, ... , temat na czasy pandemii. Idiotyzm.
Ten Adam jest chory - delikatnie mówiąc - "cóż złego zrobił Bytomiowi" ...
faktycznie, terror, wywózki do Auschwitz, cóż złego ...
Adamie opamiętaj się !
0 0
Zafundował noc kryształową. Znikła zarówno synagoga, jak i część mieszkańców. .....
0 0
Bezwzględnie pozbawić pana A.H. honorowego obywatelstwa Bytomia. To, czego się dopuścił w polityce, masowe mordy Żydów, Polaków, Rosjan i samych Niemców, a także innych nacji za tym przemawiają. A może honorowe obywatelstwo ma także niejaki niesławnej pamięci Reinhard Heydrich? Wcale by mnie to nie zdziwiło. W końcu jest on odpowiedzialny za prowokację gliwicką. Jak się czyta, czego obaj panowie dokonali, a także inni naziści, aż dziw bierze, że jeszcze tego nie uczyniono. Czas najwyższy!!! I jeszcze za jedną rzecz. Za usiłowanie uczynienia z narodu niemieckiego narodu morderców.
0 0
W Polsce liczby dziennie zakażonych na Koronawirusa sięga rekordów-także europejskich.Liczba zmarłych z powodu pandemii też.W Krakowie wydłużają się kolejki na pochówek do dwóch tygodni,w lodówkach zaczyna brakować miejsca na zmarłych,Prezydent Duda odmawia pomocy niemieckiego państwa dla Polski w uzupełnieniu respiratorów,bucznie odpowiadając Prezydentowi Niemiec,że Polska Niemcom też może pomóc.
W Warszawie brakuje respiratorów(podobno są wielkie zapasy,tylko ich nie widać w normalnych szpitalach...).
Na szczęście Słubice już przyjęły pomoc od Frankfurtu,a wojewoda Mazowiecki zapowiedział,że jednak przyjmie niemiecką pomoc-na szczęście!
W aspekcie tych zdarzeń dziwi mnie postępowanie redakcji ZB,odgrzewającej stare artykuły o Hitlerze.
Nie idźcie szlakiem Kaczyńskiego,który także odgrzał sprawy aborcji przy pomocy swego odkrycia towarzyskiego...
Przecież to powody narastania pandemii-naprawdę!
A nam wszystkiego brakuje-nawet tlenu!!