Budowlanka z rozmachem świętuje okazały jubileusz

Przyjadą absolwenci i zaproszeni goście, będą oficjalne występy, spotkania pełne emocjonujących wspomnień i licytacje, zagra też orkiestra dęta. W najbliższą sobotę, 14 czerwca Państwowe Szkoły Budownictwa - Zespół Szkół  świętują 80-lecie. Szykuje się wielka, niezapomniana feta. 

To jedna z najdłużej działających i mogąca się pochwalić wieloma dokonaniami i przede wszystkim słynnymi, mającymi swoje sukcesy absolwentami bytomska placówka oświatowa. Jej początki sięgają roku 1945. Wówczas to przybyli do naszego miasta ze Lwowa profesorowie tamtejszej uczelni stworzyli podwaliny szkoły, która w tamtych latach zajmowała pomieszczenia w budynku przy ul. Webera. Stamtąd przeniosła się na ul. Woźniaka, a potem już na ul. Powstańców Śląskich, gdzie działa po dziś dzień. Co warte podkreślenia przejęty gmach remontowali sami uczniowie, biorąc tym samym udział w nietypowych zajęciach praktycznych. 

Przyjedzie kilkaset osób

 Z czasem lwowscy uczeni przenieśli się na gliwicką Politechnikę Śląską, ale stale się intensywnie rozwijająca bytomska placówka doczekała się swoich cenionych nauczycieli. Ci zaś wychowali i wykształcili pokolenia uczniów.

 Urodziny rozpoczną się o godz. 10 mszą świętą odprawioną w kościele św. Barbary. - W samo południe u siebie zaplanowaliśmy część oficjalną. Będą między innymi przedstawiciele władz, absolwenci i liczni goście. Spodziewamy się kilkuset osób - wylicza dyrektorka PSB, Anna Hyla. - Nie zabraknie między innymi naszego wieloletniego dyrektora, Mariana Ostapczyka, pojawi się słynny architekt, nasz absolwent Przemo Łukasik.

Wzruszające wspomnienia

Organizatorzy mocno liczą na dobrą pogodę, bo uroczystości odbędą się na świeżym powietrzu. Na placu przed szkołą stanie wielka scena, na której zagra szkolna orkiestra dęta, zaśpiewa Mateusz Gancarczyk i widowiskowe show urządzą mażoretki z grupy Charms, które w PSB mają siedzibę.

 Nie zabraknie zabaw, animacji i licytacji. W roli gwiazdy wieczoru zobaczymy zespół Cheap Tobacco. - Oczywiście czeka nas też wspólna zabawa, będzie można zwiedzać budynek i przede wszystkim spotkać się z dawnymi kolegami i koleżankami ze szkolnej ławy. Wzruszającym wspomnieniom zapewne nie będzie końca - mówi dyrektor Hyla.