Dlaczego neony są ciekawe, czym są w przestrzeni miejskiej i jaką mają funkcję estetyczną opowiadał znawca tematu Dominik Tokarski podczas dni otwartych w pracowni Silesia Neon.
Wszystko to działo się w piątek w ramach trwającego w Bytomiu Kongresu Metropolia Kultury. W programie spotkania znalazła się prezentacja działań pracowni, pokaz wybranych realizacji, rozmowy o znaczeniu neonów w przestrzeni miasta i garść informacji o kolejnych neonowych planach. W spotkaniu udział wzięła m.in. wiceprezydent Magdalena Górak.
Kiedy latem 2024 roku Dominik Tokarski instalował się w neogotyckiej kamienicy przy ul. Orląt Lwowskich 8a, na ścianach pracowni wisiało kilkanaście działających neonów. Reszta – w mniej lub bardziej agonalnym stanie – czekała na naprawę. Po roku w pracowni zaczyna brakować miejsca, instalacja elektryczna płata figle, bo uratowanych przez zniszczeniem świecących napisów wciąż przybywa, o czym przekonali się goście podczas piątkowego wieczoru.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz