Hej, heja, heja, Polonia mistrzem hokeja!

 Sezon zasadniczy niebiesko-czerwone prowadzone wówczas przez trenera Dariusza Jędrzejczyka zakończyły na trzecim miejscu. Przypomnijmy jednak, że grały młodzieżowym składem, bo najlepsze zawodniczki zasiliły ekipę Tauron Metropolii Silesii, który startował w lidze europejskiej. Zgodnie wcześniejszymi ustaleniami do fazy play-off Polonia przystąpiła jednak z miejsca pierwszego i już w najsilniejszym zestawieniu szła jak tornado. Pierwsze dwie przeszkody nasze hokeistki wręcz zmiotły z tafli aplikując im ponad sześćdziesiąt goli.

Rewelacyjna atmosfera

W finale inaczej, niż w minionych latach wpadły nie na Stoczniowiec Gdańsk, lecz na Kojotki Naprzód Janów. Przed tygodniem na wyjeździe niebiesko-czerwone tym razem już prowadzone przez Andrzeja Secemskiego wygrały 3:1. W minioną sobotę wieczorem na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów odbył się drugi mecz, jak się okazało i jak wszyscy zakładali rozstrzygający o tytule. 

Atmosfera na widowni, podobnie jak oprawa spotkania były kapitalne. Wybuchały sztuczne ognie, rozchodziły się dymy, dzieci machały wielkimi flagami, grała muzyka. Kibice, którzy szczelnie zapełnili widownię non stop wspierali swoje zawodniczki. Nie tylko nasi zresztą, bo i z Janowa przyjechała spora i bardzo głośna ekipa.

Późniewska z tytułem MVP

Zaczęło się od niespodziewanego prowadzenia Kojotek. Gospodynie szybko jednak opanowały sytuację, zdominowały Naprzód i już w pierwszej tercji odpowiedziały trzema bramkami. Kolejno zdobywały je Olivia, Tomczok, Wiktoria Dziwok i Ida Talanda. Świetnie jak zwykle zagrała Karolina Późniewska, która tym, razem nie pokonała bramkarki rywalek, ale idealnie podawała swym partnerkom. Nic dziwnego, że została MVP finału, a więc najbardziej wartościową zawodniczką.

Dwie następne tercje nie przyniosły zmiany rezultatu. W efekcie po ostatniej syrenie widownia eksplodowała, mistrzynie Polski rzuciły na lód rękawice, kaski i kije, a potem padły sobie w ramiona. Radość z wygrania ligi była ogromna. Puchar mistrzyniom wręczali prezydent Bytomia Mariusz Wołosz (przekazał triumfatorkom czeka na 5o tysięcy zł). wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Marta Zawadzka oraz legendarny trener i zawodnik Polonii Tadeusz Nikodemowicz. 

 13

tyle razy kobiecy zespół Polonii Bytom sięgał po mistrzostwo kraju. Trzynasty tytuł jest jednocześnie dziewiątym z rzędu.