Zamknij

Tradycja Rozbarku i dwa sztandary kopalni

17:09, 17.01.2021
Skomentuj

Teresa Przybyła do dziś pamięta jedną liczbę: 7893. Tyle osób liczyła załoga kopalni Rozbark w 1976 roku, kiedy pani Teresa rozpoczęła tam pracę. Do samego końca istnienia zakładu była szefową działu kadr, dlatego w jej pamięci zostały dane o liczbie pracowników. Jak widać, po połączeniu z kopalnią Łagiewniki – Rozbark był gigantem. Posiadał m.in. zakładową straż pożarną, własny dział budowlany, a nawet dział sportu. Dla załogi „Rozbark” wydawał nawet własną gazetę – najpierw miesięcznik, a potem dwutygodnik „Nasze sprawy”, który w pewnym okresie miał format ówczesnej „Trybuny Robotniczej”.

Franciszek Zastawnik 25 lat pracował na Rozbarku jako sztygar. Jest pasjonatem fotografii – przez ćwierć wieku fotografował pracę na swojej kopalni. Dziś przyznaje, że pod ziemią i na terenie zakładu większość zdjęć wykonywał nielegalnie – obowiązywał przecież zakaz fotografowania. Na samym końcu Zastawnik udokumentował aparatem fotograficznym wyburzanie obiektów kopalni. Oprócz własnych zdjęć – posiada imponującą kolekcję archiwalnych fotografii dotyczących Rozbarku. To historia tego zakładu górniczego zapisana w obrazach.

Stefan Krawczyk, prezes zarządu Stowarzyszenia Miłośników Rozbarku, przeszedł na tej kopalni wszystkie szczeble kariery: od stażysty do kierownika robót. Takich osób w stowarzyszeniu jest więcej. Jan Łoś pracował w latach 1962-96: od zwykłego górnika do sztygara zmianowego. Podobnie Jan Heluszka – od górnika dołowego do sztygara i kierownika działu. Również Stanisław Strojek rozpoczął pracę na Rozbarku w 1976 roku jako stażysta. Zakończył ją jako dyrektor – ten, któremu przyszło „zgasić światło” i przeprowadzić likwidację zakładu.

Likwidacja kopalni Rozbark nie była skutkiem polityki kolejnych rządów po 1989 roku „restrukturyzujących”, czyli ograniczających i likwidujących górnictwo węgla kamiennego w Polsce. W przypadku Rozbarku wyczerpały się złoża – przecież Rozbark zaczął fedrować w roku 1864, a kopalnia Łagiewniki w jeszcze wcześniej – w 1824. – Kiedy zakończyliśmy wydobycie, w złożach Rozbarku zostało jeszcze ok. 7 milionów ton węgla. Z tego ok. 2 miliony wydobyła później kopalnia Julian z Piekar Śląskich – mówi Strojek.

Stefan Krawczyk studiował na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Opowiada, 1977 roku zorganizowano na AGH giełdę stypendialną – przedstawiciele hut i kopalń proponowali studentom stypendia w zamian za przyszłe zatrudnienie w ich zakładach. – Stypendium zaproponowali mi wysłannicy z Rozbarku – wspomina Krawczyk. – Mówili, że kopalnia będzie działać do 2005 roku, bo na ma tyle węgla. Przeliczyłem sobie, że to akurat 25 lat, czyli do mojej emerytury i zdecydowałem się na Bytom. Po latach okazało się, że w prognozach pomylili się tylko o rok.

Jerzy Szymański 1 września 1963 roku rozpoczął naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej KWK Rozbark. Następnie uczył się w Technikum Górniczym przy ówczesnym pl. Thaelmanna, potem ukończył Politechnikę Śląską. Na Rozbarku rozpoczął pracę jako sztygar, zakończył w 2003 roku na stanowisku głównego mechanika. Najmłodsza w tym gronie jest Barbara Tworeszczuk – jako jedyna z członków zarządu stowarzyszenia nie pracowała na kopalni. Jest nauczycielką etyki etyki w Szkole Podstawowej nr 46 i chce, aby najmłodsi mieli możliwość poznać tradycje swojej dzielnicy i swoich dziadków.

Stowarzyszenie powstało w sierpniu. Ma siedzibę przy ul. Kochanowskiego 27 – wyremontowali ją dzięki składkom członków. Wiele planów zablokowała pandemia. Na razie zorganizowali konkurs pieśni górniczej dla uczniów szkół podstawowych – siłą rzeczy odbył się on on-line. Dumą stowarzyszenia jest Izba Tradycji, jaką udało im się urządzić. Na jej zorganizowanie otrzymali dofinansowanie przyznane przez gminę Bytom. W Izbie zgromadzili m.in. używane na przestrzeni lat aparaty ucieczkowe oraz inne elementy wyposażenia górniczego, rzeźby z węgla, pamiątkowe medale, dokumenty. Wśród nich prawdziwy cymes – Księga Kopalni obejmująca okres od 1945 do 1952 roku. Do tego strój roboczy strój górnika (będzie jeszcze mundur galowy), przekazany przez Piotra Mankiewicza oraz sztandar kopalni „Rozbark”. Piotr Mankiewicz, założyciel i właściciel Muzeum Chleba, jest rozbarczaninem i zarazem „dobrym duchem” wspierających nowe stowarzyszenie.

Z tym sztandarem wiąże się pewna tajemnica, bo przecież po zlikwidowaniu zakładu został przekazany do Muzeum Górnośląskiego. – Teoretycznie kopalnia ma jeden sztandar – zdradza tajemnicę Stanisław Strojek. – W praktyce mieliśmy dwa albo nawet trzy. Jeden znajdował się w gablocie, był wyjmowany tylko w czasie wielkich uroczystości. A z drugim poczet jeździł na rozmaite uroczystości w plenerze i pogrzeby naszych pracowników. Takie ceremonie odbywały się przy różnej pogodzie, więc był to sztandar „roboczy”, czyli „bardziej ściorany”.

W siedzibie stowarzyszenia członkowie mają nowy nabytek – udało im się pozyskać duży obraz olejny z roku 1965, przedstawiający ich kopalnię. Obraz namalował artysta nieprofesjonalny – Piotr Michalak, wówczas szef Straży Przemysłowej KWK Rozbark. Zwraca uwagę pewien element – czerwona pięcioramienna gwiazda umieszczona na szczycie wieży szybowej. Zapewne dziś niewielu bytomian pamięta taki szczegół. Rozmówcy ze stowarzyszenia dodają kolejną informację: gwiazda była podświetlana i informowała o osiągnięciach w „socjalistycznym współzawodnictwie pracy”. Świeciła, kiedy kopalnia wykonała dobowy plan wydobycia. Jeśli coś poszło nie tak – „za karę” komunistyczny symbol nie świecił. Ten element zniknął z wieży szybowej w latach 70. XX wieku.

Członkowie Stowarzyszenia Miłośników Rozbarku podkreślają, że chętnie przyjmą do Izby Tradycji pamiątki związane z dzielnicą i górnictwem. Czasami takie „skarby” zalegają w piwnicach. Chcą, aby siedziba ich stowarzyszenia była miejscem spotkań, swoistym klubem. Mają też inne pomysły – ale z realizację tego wszystkiego trzeba poczekać do zakończenia pandemii. Na razie ciekawostki dotyczące kopalni i dzielnicy zamieszczają na Facebooku, gdzie stworzyli profil stowarzyszenia.

(Marcin Hałaś)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%