Zamknij

Grillowy zawrót głowy

17:51, 13.05.2025 Aktualizacja: 17:53, 13.05.2025
Skomentuj Jaki grill jest najlepszy? Jaki grill jest najlepszy?

Kto nie lubi potraw z grilla, niech pierwszy rzuci kamieniem! Pierwsze kiełbaski z rusztu na pewno już zaliczyliście w czasie majówki. Ale kto chciałby częściej raczyć się tymi specjałami, powinien zaopatrzyć się w swój sprzęt. I tu zaczynają się dylematy...

Kiełbaska i krupnioki, do tego karkóweczka, trochę przydymionych warzyw, leżaczek, zimny napój w dłoni... Łatwo się rozmarzyć... Wielu z was już miało okazję w tym roku popróbować wszystkich pysznych potraw, a niejednemu pewnie zamarzył się własny grill. Radzimy, jak wybrać sprzęt na miarę waszych potrzeb i możliwości. No i tego, czy macie ogród czy raczej wychodzicie z grillem do parku. A może bez względu na pogodę uwielbiacie jedzenie z rusztu? Wtedy można grillować w mieszkaniu z użyciem grilla na prąd.

Od czego zaczynamy?

Specjaliści radzą, aby po pierwsze zastanowić się, jaki ma być rozmiar naszego urządzenia, a to oznacza, że planujemy liczbę osób, które nakarmimy. Największe pozwolą przygotować potrawy dla dwunastu osób, średnie dla ośmiu, a małe dla czterech.

Zasada obowiązuje dla wszystkich rodzajów: grillów na gaz, na prąd i na węgiel drzewny. To zasadnicze różnice w tym sprzęcie. Kolejna kwestia to moc grilla. Jest ona uzależniona od jego rodzaju, konstrukcji oraz wielkości. Jak podają eksperci, w przypadku grillów węglowych to ich wielkość determinuje maksymalną „moc”, ponieważ im więcej węgla lub brykietu podpalimy, tym większy będzie ogień. Moc w grillach gazowych można określić ilością i rozmiarem palników. W przypadku grillów sprawa jest łatwa- mniejszy zużyje mniej prądu.

Ruszt ma znaczenie

Kolejna sprawa do rozwagi to ruszt. Do wyboru są żeliwne (nagrzewają się wolno, ale długo trzymają temperaturę) oraz te wykonane ze stali nierdzewnej, których atutem jest to, że są dużo bardziej odporne na korozję i nie wymagają tak regularnej konserwacji jak ruszty żeliwne oraz są dużo łatwiejsze w czyszczeniu. Ruszty ze stali nierdzewnej bardzo szybko się nagrzewają, ale krótko zatrzymują ciepło.

Cena przyjemności

Profesjonalne grille ogrodowe można kupić za kilka tysięcy złotych, to zwykle te zasilane gazem. Te dobrych marek kosztują minimum 2 tys. Kto nie ma aż takich wymagań, może zdecydować się na najprostszy i najpopularniejszy grill, którego cena nie powali z nóg (około 200 zł). Do mieszkania całkiem dobrym rozwiązaniem są grille elektryczne, które są kompaktowe, łatwo można je wyczyścić, a potrawy smakują naprawdę dobrze. Cena takiego urządzenia sięga od 300 do 1000 zł). 

Marynaty i przyprawy

Grill mamy, zabieramy się zatem do przygotowania potraw. Olej to nie jedyna droga – mięso świetnie marynuje się w soku jabłkowym, tylko pamiętaj o konkretnej dawce soli, pieprzu i świeżych ziół. Rozmaryn, tymianek, czosnek – siekaj śmiało. Najlepiej marynować min. 4 godziny albo całą noc. Pamiętaj, żeby mięso lekko osuszyć ręcznikiem papierowym przed wrzuceniem na ruszt.

Nie tylko kiełbasa

Kofty z mięsa mielonego z natką, kuminem i czosnkiem robi się w 10 minut. Ser halloumi pokrojony w grube plastry i krótko grillowany to grillowy hit nie tylko dla wegetarian. Można też wrzucić paprykę, cukinię czy połówki cebuli – ważne, żeby je wcześniej lekko posmarować oliwą i przyprawić.

Grillowe dodatki i sosy

Zblenduj fetę z listkami mięty i bazylii – prosty, kremowy dip gotowy. Albo sięgnij po klasyk z mojej rubryki: tzatziki Olki Fasolki z dodatkiem ogórka kiszonego – świeże, kwaśne i świetne do mięsa. Do tego prosta sałatka z rukoli, pomidorów i cebuli i już jesteś królem podwórka. 

Sałatka grillowa

Tej sałatki nie może zabraknąć na twoim grillu. Ziemniaki ugotuj w mundurkach i pokrój w ćwiartki. Dodaj czerwoną cebulę pokrojoną w piórka, rzodkiewkę, ogórek zielony i szczypiorek. Wymieszaj z dwiema łyżkami śmietany 18%, łyżką majonezu i dwiema łyżeczkami musztardy sarepskiej. 

Zawsze czysty ruszt

Najłatwiej czyści się grill, gdy jest jeszcze ciepły – wtedy wszystko odchodzi szybciej. Pomagają szpatułki i druciaki, ale bez chemii – grill to kontakt z jedzeniem. Zrób miksturę z octu, sody i soku z cytryny, potraktuj ruszt gąbką i gotowe. Smaku nie zabijesz, a grill posłuży do następnego weekendu.

– Grillowanie to nasz sport narodowy. To rytuał, który łączy sąsiadów, rodzinę i zapach dymu unoszący się nad ogródkami działkowymi. Wystarczy kilka prostych trików, żeby grill nie był nudną powtórką z rozrywki, tylko smaczną niespodzianką dla wszystkich przy stole – zachęca do grillowania Aleksandra Giczewska, autorka bloga o przepisach kulinarnych.

(Małgorzata Himmel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%