Stałą aktywność w mediach społecznościowych prezydent Bytomia prowadzi na swoim oficjalnym profilu: Mariusz Wołosz - polityk. Natomiast na profilu prywatnym Wołosz posty zamieszcza bardzo rzadko - ostatnio w sierpniu tego roku, kiedy "dodał" wakacyjne zdjęcie, na którym obejmuje i całuje swoją żonę. Teraz, 30 grudnia opublikował 3 fotografie sprzed prawie 30 lat. Wszystkie przestawiają Mariusza Wołosza jako boksera. Bo właśnie ten sport obecny prezydent uprawiał kiedyś wyczynowo.
Na drugim - Wołosz stoi na najwyższym stopniu podium, a na trzecim z pucharem w ręku wśród trenerów i działaczy. Obecny prezydent miasta dodał do fotografii dość enigmatyczny, ale też sporo mówiący opis: - Był taki czas: - Tato już nie mogę… „Póki stoisz to możesz synu”. Słowa, które usłyszałem w narożniku przed trzecią rundą. Motto na całe życie".
W każdym razie o swoich bokserskich walkach Wołosz kilkukrotnie opowiadał dziennikarzom. W 2018 roku tak mówił reporterowi "Życia Bytomskiego": - Boks wyrobił mi charakter i mnie zahartował. Ta dyscyplina nie pozwala na kalkulacje. Przecież staje się z przeciwnikiem oko w oko i nie ma możliwości na kombinowanie. Trzeba walczyć. Najważniejsze jest jednak to, że dzięki boksowi zrozumiałem, iż w życiu zdarzają się dobre i złe chwile, są porażki i zwycięstwa.
Warto odnotować, że boks uprawiał ojciec Mariusza Wołosza i to dzięki niemu dzisiejszy prezydent znalazł się w ringu. Obecnie zaś sport ten trenuje syn Mariusza - Kamil. Tak więc sportowa pasja przeszła już na trzecie pokolenie.
A zamieszczone zdjęcia mają jeszcze jeden walor - możemy zobaczyć jak dzisiejszy prezydent miasta wyglądał w wieku 18 lat. Jak widać dotrzymywał ówczesnej mody na wąsy i raczej stylizował się na "przystojniachę".
Komentarze