Zamknij

Bronix, czyli gitarzysta wszechstronny

21:52, 03.10.2021
Skomentuj

Bronisław Lewandowski w środowisku artystycznym od lat funkcjonuje pod „ksywką” Bronix. Jako gitarzysta grał lub wciąż gra w wielu zespołach i składach – m.in. w Orkiestrze Męskiej, Oberschlesien, grupie Korek, Gangu Olsena, De Press, Hasioku. Jest także nauczycielem gry na gitarze – najmłodszy jego uczeń ma 7 lat, a najstarszy... 70. Od 2015 roku lat uczy grać we własnej szkole – Bronix Music Studio, którą stworzył na Osiedlu na Sójczym Wzgórzu.

Wychował się na tzw. Osiedlu Awaryjnym (Przy Kopalni Bytom). Jeszcze na początku nauki w szkole średniej nie myślał o muzyce. Grał wówczas drugoligowej drużynie piłki ręcznej Ruchu Radzionków i zamierzał zostać zawodowym sportowcem. Te marzenia „skasowała” jednak kontuzja. W wieku 15 lat odkrył piosenki Jacka Kaczmarskiego – sam chciał zaśpiewać kultowe „Mury” oraz „Obławę”. Pierwszym jego nauczycielem gry na gitarze został sąsiad, który... znał tylko 4 akordy. – Dla mnie to były aż cztery akordy – wspomina Bronix. Szybko jednak uświadomił sobie, że to za mało. Coraz bardziej „wsiąkał” w muzykę. – Moment, w którym dzięki gitarowemu występowi na akademii szkolnej wychowawca podniósł mi zachowanie z nagannego na nieodpowiednie uświadomił mi, że warto rozwijać się muzycznie – wspomina z uśmiechem.

Palce spływały krwią

Dorastał w czasach, kiedy zdobycie jakiejkolwiek gitary było dużym wyzwaniem – i to nie tylko z powodów finansowych. W Polsce był po prostu deficyt tych instrumentów. Swoją pierwszą gitarę kupił więc na targu od turystów-handlarzy ze Związku Radzieckiego. Instrument miał 7 strun – na takich gitarach grano tylko w Rosji, więc sam przerobił ją na sześciostrunową. Następną zrobił dla niego lutnik-amator, mieszkający na Osiedlu im. Ziętka. Po jakimś czasie Bronix kupił pierwszą gitarę elektryczną polskiej marki Defil. – Poprzedni właściciel miał specyficzny pomysł: spiłował jej progi pilnikiem – mówi Bronix. – W rezultacie w czasie gry palce spływały mi krwią, Sam nie wiem jak to się stało, że nie zniechęciłem się wtedy do gitary.

Dzisiaj Lewandowski jest właścicielem ponad 30 instrumentów. – Każda z tych gitar ma inne zastosowanie, służy do innych celów – mówi Bronix. – Zajmuję się szeroko pojętą muzyką, gram z różnymi zespołami, muszę więc mieć odpowiednio duży zasób narzędzi. To trochę tak jak z samochodami: do innych celów służy terenowy, do innych dostawczy, jeszcze do czego innego auto miejskie czy wyścigowe.

Od wesel do autografów

Pierwszą jego grupą był zespół rockowy, z którego muzykami równocześnie grywał zarobkowo... na weselach. – Była to świetna forma ćwiczenia gry oraz solidna lekcja życia muzyka. Musiałem nauczyć się słyszeć co gram, a zarazem słyszeć co grają koledzy – mówi Bronek. W 1997 roku założył swój pierwszy własny zespół – Orkiestrę Męską, która istnieje do dzisiaj. W 2000 roku nagrał pierwsze własne kompozycje. W czasie intensywnych występów miał 170 koncertów w ciągu roku.

Później musiał wyhamować. Przeszedł przez chorobę nowotworową, chemioterapię i operację. Pokonanie choroby to jeden z największych życiowych sukcesów. Były też przyjemne momenty związane z działalnością artystyczną. Zespół Oberschlesien zdobył ogólnopolską popularność dzięki zajęciu drugiego miejsca w programie „Must Be The Music” Telewizji Polsat. – Graliśmy ogromną ilość koncertów, a podczas wizyty w lokalnej piekarni musiałem rozdawać każdemu napotkanemu klientowi autograf na paragonie – mówi Bronix.

Nauczyciel i szachista

Jeszcze w trakcie występów Oberschlesien zaczął uczyć grać na gitarze – w Centrum Kultury Karolinka w Radzionkowie oraz w domach kultury powiatu tarnogórskiego. Z czasem przyszedł czas na przełomową decyzję o otwarciu swojej własnej szkoły. Urządził ją przy ul. Hlonda w budynku, który kiedyś zajmowała przepompownia. Kiedy Lewandowski wydzierżawił te pomieszczenia – były tam gołe ściany i beton na podłodze. Dzisiaj ma w środku szkołę, sale ćwiczeń i studio nagrań. Sam uczy gry na gitarze klasycznej, akustycznej, elektrycznej i ukulele. Oprócz tego w Bronix Music Studio uczą także: Patryk Oczkowski (perkusja), Anna Łabaj (śpiew rozrywkowy), Michał Achtelik (gitara, pianino, perkusja). Najmłodszy uczeń ma 7 lat, najstarszy – 70.

Bronek Lewandowski posiada też inne pasje. Niedawno na urodziny kupił sobie saksofon – chce na dobre zaprzyjaźnić się także z tym instrumentem. Wrócił również do szachów. Jedyne, co nie do końca lubi to fakt, iż posiadając Bronix Music Studio stał się przedsiębiorcą, prowadzącym działalność gospodarczą. I musi sporo czasu oraz energii poświęcać związanym z tym sprawom urzędowym i formalnym.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%