Od Wielkanocy minęło już trochę czasu, ale kto powiedział, że barszcz biały to danie tylko od święta? Kiedy chłodniejsze dni jeszcze się trzymają, warto ugotować coś sycącego, rozgrzewającego i pełnego smaku. Ten barszcz biały jest wyjątkowo kremowy, z ziemniakami, klopsikami z białej kiełbasy, suszonymi grzybami i wywarem z dodatkiem boczku, który daje głęboki, dymny aromat.
Składniki:
ok. 1,5 litra bulionu drobiowo-wieprzowego (najlepiej gotowanego z dodatkiem wędzonego boczku)
4 łyżki zakwasu na barszcz biały (lub więcej, do smaku)
2 duże ziemniaki
1 garść suszonych grzybów
1 cebula
2 ząbki czosnku
300–350 g surowej białej kiełbasy (tylko farsz – bez osłonki)
150 ml śmietanki 18% lub 30%
1 łyżka majeranku
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
sól, pieprz do smaku
olej do smażenia
Przygotowanie:
Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na minimum 30 minut. W tym czasie obierz i pokrój ziemniaki w drobną kostkę. Cebulę posiekaj i zeszklij na odrobinie oleju, dodając w ostatniej chwili czosnek. Do garnka wlej bulion i dodaj pokrojone ziemniaki, podsmażoną cebulę z czosnkiem oraz namoczone grzyby razem z wodą (uważając, by nie wlać osadu z dna). Gotuj całość do miękkości ziemniaków. Z surowej białej kiełbasy uformuj małe klopsiki – nie trzeba dodawać jajek ani bułki tartej, farsz sam się trzyma. Gotuj je osobno, wrzucając delikatnie do lekko osolonego wrzątku. Gdy wypłyną i będą zwarte, przełóż je do barszczu. Do wywaru dodaj zakwas i przyprawy: majeranek, gałkę muszkatołową, sól i pieprz do smaku. Na końcu wlej zahartowaną śmietankę (najpierw wymieszaną z odrobiną gorącego wywaru), aby zupa nabrała kremowej konsystencji. Wymieszaj całość i gotuj jeszcze 5 minut na małym ogniu, by smaki się przegryzły.
Wskazówki:
Zamiast wyrzucać mięso z rosołu – zamrażaj je porcjami i wykorzystuj później do pasztetów lub zup, jak ta.
Jarzyny z bulionu (marchew, pietruszka) też świetnie się tu odnajdą – pokrojone drobno i dodane razem z ziemniakami.
Gotowe klopsiki z białej kiełbasy można przechować przez kilka dni w lodówce lub zamrozić – idealne do szybkiego obiadu.
Więcej wskazówek oraz prostych, szybkich i tanich przepisów znajdziecie na moim profilu w serwisie Instagram: @olkafasolkaa i Facebook: @olkafasolkagotuje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz