Impreza odbyła się po raz dwudziesty i przyciągnęła ponad 470 wystawców z Polski, Czech, Słowacji, Szwecji, Chorwacji, Litwy, Węgier, a także Niemiec. W hali Na Skarpie zaprezentowali oni przeszło 1600 modeli między innymi samolotów, statków, okrętów, samochodów ciężarowych, osobowych, wyścigowych i tych w stylu retro, wozów bojowych, rakiet, czy budynków. Wykonano je przede wszystkim z plastiku, ale nie tylko. Bo ich twórcy używali również polistyrenu, kolorowych metali, żywicy oraz drewna.
Żona już się pogodziła
Stworzenie zredukowanych do małych rozmiarów modeli pokazywanych na wystawie zajęło im mnóstwo czasu, czasem to nawet kilka miesięcy poświęconych na żmudną i co najważniejsze wymagającą niezwykłej, jubilerskiej precyzji pracę. Ale oni tego czasu absolutnie nie żałują: - Nie ukrywam, że zajmowanie się modelami zabiera mi parę godzin dziennie. Do tego dochodzi kwestia naprawdę poważnych pieniędzy wydanych na modele i materiały do ich budowy. Ale żona już nie narzeka, przyzwyczaiła się i wie, że ja to po prostu kocham, a tę miłość udało się się zaszczepić w synu - opowiada wspomniany na wstępie gdańszczanin. Stojąca obok żona skwitowała tę wypowiedź szczerym uśmiechem
Swe modele wystawcy pokazali w ciekawych aranżacjach, czasem na wielkich makietach i dioramach. Często wyszły z tego dzieła sztuki: scenki z życia wzięte, czy bitwy. Nie brakowało eksponatów oryginalnych. Coraz więcej na Festiwalu można zobaczyć stworów z filmów science fiction oraz fantasy, coraz więcej osób decyduje się na przedstawienie całego wydarzenia.
Nagrody dla najlepszych
Tym razem uwagę przyciągał wykonany z plastiku, wypełniony sianem wagon bydlęcy, jakim Sowieci wywozili na Wschód chociażby Górnoślązaków. Na makiecie nie zabrakło też samych deportowanych, precyzyjnie odtworzonych małych plastikowych ludzi z wyraźnie widocznymi elementami ubioru, walizkami i innymi przedmiotami.
Organizatorem imprezy, nad którą honorowy patronat objął prezydent Mariusz Wołosz jest Sekcja Modelarska Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 w Bytomiu i Uczniowski Klub Sportowy "Karb". Organizatorzy wyłaniają jury, które ocenia wystawione prace i w dziesiątkach rożnych kategorii nagradza te najlepsze oraz najciekawsze, a laureatom wręcza dyplomy oraz nagrody. - Nam o te nagrody nie chodzi, choć to przyjemne. My jesteśmy wielką modelarską rodziną, która lubi się w Bytomiu spotykać - podsumowuje pan Piotr.
Komentarze