W minioną sobotę nasi na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów pokonali 6:4 (1:1, 1:2, 4:1) Sokoły Toruń. Jak widać po wyniku, łatwo nie było, a po drugiej tercji nasi nawet przegrywali. Co więcej, nie potrafili też wykorzystać podwójnej przewagi. W trzeciej tercji jednak ku uciesze mocno dopingujących ich kibiców narzucili swoje tempo i wszystko wróciło do normy. Dwa gole zdobyli Kiryl Yastrabau oraz Sebastian Wicher, a po jednym Jakub Wilk i Paweł Wybiral.
W zeszłą niedzielę Polonia rywalizowała z Fudeko Gdańsk. Tym razem wątpliwości nie było. Podopieczni trenera Mariusza Puzio zwyciężyli pewnie 5:0 (2:0, 0:0, 3:0). Tym razem gole wbijali: dwukrotnie Dominik Kasprzyk oraz Patryk Jarosz, Szymon Gurzyński i Mikołaj Kociszewski. Nasi zaprezentowali się w następującym zestawieniu: Eidsness (Kołodziej) – Gurzyński, Proczek; Jarosz, Kasprzyk, Wicher – Bąk, Bodora; Wybiral, Sadowski, Yastrabau – Wilk, Stępień; Lebedzeu, Mularczyk, Kociszewski – Murphy, Kuzak, Bifolchi. Po kolejnych wygranych bytomianie wyraźnie przewodzą w MHL.
Panie mają na razie przerwę na ligę europejską. Tymczasem do zespołu dołączyła Martyna Sass, bramkarka reprezentacji Polski, która grała dotąd w czeskim Popradzie. To rzecz jasna ogromne wzmocnienie mistrzyń Polski.
Komentarze