Zamknij

Jerzykowy Bytom, czyli zrzuć się na budkę

18:28, 01.08.2021
Skomentuj

Jerzyki często są mylone z jaskółkami, są jednak od nich większe. „Jerzyk większą część życia spędza w locie. W powietrzu zbiera pożywienie i materiał na gniazdo, pije krople deszczu, kopuluje i śpi szybując z wiatrem. Może pozostawać w locie bez przerwy 2 do 3 lat. Ląduje przede wszystkim podczas okresu lęgowego, zakładając gniazdo i karmiąc pisklęta. Odżywia się drobnymi owadami. W ciągu dnia potrafi upolować 20 tysięcy komarów” – czytamy w Faktopedii.

26 lipca dr Jacek Betleja z Muzeum Górnośląskiego opublikował na łamach „Gazety Wyborczej” tekst poświęcony właśnie jerzykom. Czytamy w nim m.in.: „W lipcu jerzyki mają sporo czasu wolnego i wieczorem urządzają sobie popisy lotnicze. Latają między budynkami w grupach liczących kilkanaście do trzydziestu kilku ptaków. Warto się jerzykom przyglądać właśnie teraz, bo niebawem odlecą na południe, aż do Afryki, gdzie spędzą resztę roku. Odlatują najczęściej nagle i niespodziewanie. Jednego dnia można obserwować ich widowiskowe, gromadne loty, a już następnego wieczora wszystkie jerzyki są nieobecne.”

Codziennie 1000 kilometrów lotu

Jerzyk każdego dnia przelatują około 1000 (słownie: tysiąc!) kilometrów! Także w Bytomiu można obserwować jerzyki, Niestety, w ostatnich latach ich liczba zmalała. „Wrogiem” jerzyków jest termomodernizacja budynków. Ocieplenie, czyli „obłożenie” styropianem i otynkowanie likwiduje bowiem wszelkie miejsca, w których jerzyki mogły gniazdować. Kiedyś gnieździły się w zagłębieniach wysokich ścian skalnych. W miarę rozwoju cywilizacji i budownictwa – ptaki przystosowały się i zaczęły zakładać gniazda w ścianach wieżowców i wysokich domów. Albowiem jerzyk gniazd nie buduje, lecz wykorzystuje znalezione szczeliny i otwory, do których zawsze wraca. Ze względu na specyficzny układ palców (wszystkie cztery „do przodu”) jerzyk nie może chodzić, natomiast doskonale przyczepia się do pionowych powierzchni. 

Teoretycznie, administratorzy budynków mają obowiązek montować budki dla jerzyków na ocieplanych budynkach. W praktyce bywa z tym różnie – na przykład na Osiedlu na Sójczym Wzgórzu (Ziętka) Spółdzielnia Mieszkaniowa Nasz Dom w czasie termomodernizacji montowała budki podtynkowe dla jerzyków, tyle że jest ich mniej niż gniazd jerzyków przed ocieplaniem. Z kolei po drugiej stronie ul. Strzelców Bytomskich, na osiedlu Stroszek na większości ocieplonych budynków budek podtynkowych nie zainstalowano.

Właśnie w Stroszku mieszka Szymon Cichy. Z wykształcenia jest.... rolnikiem. Nie prowadzi gospodarstwa ani działalności rolniczej, po prostu kiedyś planował, że szkoła rolnicza będzie wstępem do studiowania weterynarii. Ale życie potoczyło się inaczej. – Zainteresowanie, zamiłowanie i chęć poznawania przyrody, była we mnie od zawsze – opowiada Cichy. – Znosiłem jako dziecko do domu przeróżne zwierzęta, począwszy od myszy, ryb, żółwi pająków, kotów psów i ptaków.

Ptaki, czyli wolność

Najbardziej interesowały go jednak ptaki. – Fascynuje mnie i pociąga w nich wolność, o której my ludzie możemy jedynie pomarzyć. Od kiedy pamiętam, uświadamiałem znajomych że jerzyki to nie jaskółki, z którymi są zaskakująco często mylone – mówi pan Szymon. Od kilku lat obserwował, że tych niezwykłych ptaków jest na bytomskim niebie coraz mniej. Postanowił im pomóc. – Montaż budek zacząłem od powieszenia kilku sztuk na drzewach, dla szpaków i sikor. W tym momencie zacząłem też myśleć o budkach dla jerzyków – wspomina.

Miał trochę obaw. Chodziło o zgodę spółdzielni, załatwienie podnośnika, ewentualny sprzeciw sąsiadów. Na początku zapytał kilku sąsiadów, wydrukował ulotki o jerzykach oraz ich zwyczajach i umieścił je w skrzynkach na listy. Wysłał również pismo do Spółdzielni Mieszkaniowej Nasz Dom z prośbą o wyrażenie zgody na montaż budek. Po wizycie delegacji SM w miejscu montażu otrzymał pisemną zgodę na zainstalowanie pierwszych 5 pilotażowych budek.

Wieszają przez cały rok

I tak się zaczęło. Akcja została przyjęta bardzo pozytywnie, więc założył na Facebooku grupę Jerzykowy Bytom (Stroszek), której członkowie dzielą się wiedzą, pokazują co udało się zrobić i piszą o planach na przyszłość. – W pierwszym roku naszej działalności, do tej pory udało się na ul. Łokietka zamontować 39 budek lęgowych, co uważam za duży sukces. Część budek już została zajęta przez młode pary które w przyszłym roku wyprowadzą w nich lęgi – mówi Szymon Cichy. Kolejną ciekawostką jest fakt, że jerzyki wybierają sobie miejsce gniazdowania na całe, swoje długie życie, czyli ok. 21 lat. Pod tym względem ich obyczaje przypominają bociany.

Na portalu zrzutka.pl Szymon Cichy założył zbiórkę „Jerzykowy Bytom”. Jedna budka kosztuje około 60 zł. Do tego dochodzi koszt montażu, ale tu także pomagają znajomi. W akcję zaangażowało się kilka osób – DWR Technik użycza zwyżki, sąsiad Damian Firlus montuje budki na wysokości. W tej chwili na zrzutce zebrano już 2365 zł. W sumie wpłat dokonało 48 osób. Np. radny Michał Misiaszek, który od początku wspiera akcję, wpłacił 600 zł, sponsorując tym samym 10 budek.

Wkrótce jerzyki odlecą, ale budki można montować cały rok. – Te powieszone do końca lipca mają szanse już teraz zostać zajęte i „zaklepane” na przyszły rok – wyjaśnia Cichy. – Jerzyki już za chwilę, w połowie sierpnia odlatują na swoje zimowiska do Afryki i budki powieszone w późniejszym terminie zostaną dopiero odkryte w przyszłym roku.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Marcin HałaśMarcin Hałaś

0 0

Panie Latający. Pod moim adresem proszę kierować tylko uwagi pod adresem moich tekstów, tj. felietonu Pióro na sztorc, stałej rubryki "Buszujący w sieci" i ew. tekstów dziennikarskich. Mogę zapewnić, że nie zrzynam.
Od 2003 roku nie jestem red. nacz. Życia Bytomskiego, od dawna w żaden sposób nie odpowiadam za redagowanie gazety, kształt strony internetowej, etc., obecnie nie jestem też pełnoetatowym pracownikiem ŻB.

Na marginesie... Nie sprawdzam nr. IP osób komentujących. Widzę tylko, że jest Pan jednym z aktywnych komentatorów, w niektóre Pana uwagi mają charakter merytoryczny.

07:59, 08.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Latający ŚlązakLatający Ślązak

0 0

Panie Marcinie, załączył Pan linka do artykułu, z płatnego tygodnika ŻB, datowanego na 19.04.21.
W moim pierwszym wpisie znajduje się link z darmowego portala, o tej
informacji, z dnia 12.04.
Czym te informacje się różnią?

PS. Zlikwidujcie "newsy" z tej strony, chyba że chodzi Wam o sztuczne podbijanie wejść przez hakerów...

Kto jeszcze szuka aktualnych informacji na tej stronie o tym ..co dzieje się w Bytomiu?
Dwie pierwsze bytomianki...


Na marginesie...
Wie Pan doskonale po IP, że wytykałem przez lata różne rzeczy, szwindle różne, różnym, bez względu na opcję polityczną.
ŻB było... stronnicze od czasu Koja, Bartyla dawał strony płatne, to Macie odpowiedź Wołosza...
Zrzynacie info ze strony z UM...

22:04, 07.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marcin HałaśMarcin Hałaś

0 0

Szanowny Panie Latający Ślązaku.

Nie rozumiem, czyni mi Pan zarzut że mój tekst ukazał się 2 miesiące po tekście na portalu bytomski.pl. Zachęcam do komparatystycznej lektury obu tekstów . Czy mój jest wtórny czy temat ujmuje inaczej?
Jeżeli 2 czerwca ukazał się tekst na bytomskim,pl, to ja nie mam już prawa pisać o tym - zupełnie inaczej - 2 sierpnia?

Wg Pana logiki - toutes proportions gardées - jeżeli o Herbercie napisała Siedlecka, to nie powinien już pisać ani Urbankowski ani Franaszek.

Życie Bytomskie sprawę odnotowało w kwietniu:
http://zyciebytomskie.pl/index.php/ZB/arch_art/drewniane-domki-dla-pogromcow-komarow

Ja do tematu powróciłem - raz podsumowując pierwszy sezon akcji, dwa przedstawiając osobę pana Szymona Cichego.

Szymon Cichy napisał na FB: "Cieszę się że sam Marcin Hałaś zainteresował się tematem i napisał o nas artykuł." A Pan - przepraszam - szuka dziury w całym. Na dodatek - jak sądzę - nie czytając mego tekstu (do poniedziałku nie będzie dostępny do darmowej lektury w internecie).

Pozdrawiam.

16:32, 07.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Latający ŚlązakLatający Ślązak

0 0

Szanowny Panie Redaktorze Marcinie Hałasiu... czas ogórkowo-urlopowy ;)

W odpowiedzi, informację o p. Szymonie Cichym i o zrzutce przeczytałem dwa miesiące temu na:

https://www.bytomski.pl/miasto/26361-w-bytomiu-powstana-kolejne-budki-dla-pogromcow-komarow-potrzebna-jest-pomoc-mieszkancow

Przyznam się , że dzięki Pana artykułowi sprzed dwóch lat i to również z końca lipca... dowiedziałem się, że to jerzyki latają mi nad głową, a nie jaskółki...

http://zyciebytomskie.pl/index.php/ZB/arch_art/seryjny-morderca-komarow

Pozdrawiam.

20:52, 06.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marcin HałaśMarcin Hałaś

0 0

Sz. Panie Latający. Rozumiem, że nie czyta Pan gazety, tylko przegląda tzw. leady na tej stronie.
To było jedno z pierwszych pytań, jakie zadałem p. Szymonowi. I w tekście jest odpowiedź:
"Wkrótce jerzyki odlecą, ale budki można montować cały rok. - Te powieszone do końca lipca mają szanse już teraz zostać zajęte i „zaklepane" na przyszły rok - wyjaśnia Cichy. - Jerzyki już za chwilę, w połowie sierpnia odlatują na swoje zimowiska do Afryki i budki powieszone w późniejszym terminie zostaną dopiero odkryte w przyszłym roku."
Tekst poświęcony jest p. Szymonowi, jego pasji i działalności.
Pozdrawiam.

08:04, 04.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Latający ŚlązakLatający Ślązak

0 0

Dziwna staje się ta gazeta, w najbliższych dniach jerzyki odlatują do Afryki, a tu taki "news"...

W kwietniu, przed przylotem tych ptaków, informacja o zbieraniu pieniędzy na budki lęgowe miała sens...

https://www.bytomski.pl/miasto/26173-pilotazowe-budki-dla-jerzykow-w-bytomiu

20:43, 03.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%