Mentzen: chcę Polski dumnej i silnej

Sławomir Mentzen był pierwszym kandydatem na prezydenta RP, który podczas tej kampanii wyborczej przyjechał do Bytomia.

  • Data:
  • Autor: Marcin Hałaś
Autor zdjęcia: Marcin Hałaś

Spotkanie ze Sławomirem Mentzenem - kandydatem Konfederacji na urząd Prezydenta RP - rozpoczęło się na pl. Sobieskiego w piątek 17 stycznia o godz. 20. Jak na tę porę i pogodę - frekwencja była bardzo dobra. W większości młodzi sympatycy Konfederacji otoczyli nie tylko trybunę, na której stał Mentzen, ale również zajęli schody i taras przed Miejską Biblioteką Publiczną.

Zanim na podwyższenie wszedł Mentzen - jego zalety zachwalali poseł na sejm Grzegorz Płaczek oraz europoseł Marcin Sypniewski. - Sławomir Mentzen jest odważny politycznie, działa poza schematami i tak po ludzku jest bardzo inteligentny - mówił Grzegorz Płaczek.

Wreszcie gwóźdź programu - na mównicy stanął Sławomir Mentzen i udowodnił, że nie tylko świetne radzi sobie na na Tik-Toku i w innych mediach społecznościowych, ale potrafi także przemawiać do żywego tłumu. Jego zdaniem Polsce potrzeba prostych podatków i taniej energii, a podatki podwyższyli i skomplikowali rządzący dotąd politycy. Podobnie oni odpowiadają za to, że w Polsce energia jest najdroższa w Unii Europejskiej.

Kandydat Konfederacji składał zobowiązania:

- Obiecuję, że zablokuję zielony ład i że żaden polski żołnierz nie pojedzie nie wschód i nie będzie ginął za Donbas albo Charków - mówił Mentzen.

Opowiedział się też przeciw przyjmowaniu przez Polskę imigrantów, a rządzącym politykom zarzucał, że zapomnieli o rzezi wołyńskiej, a Ukrainiec ma dziś w Polsce większe prawa niż Polak.

- Marzy mi się dumna i bogata Polska - mówił Mentzen.

Potem dodał, że to inni - Ukraińcy, Niemcy, Amerykanie czy Żydzi mają szanować polskie interesy i polską wrażliwość, a nie na odwrót. Na wypowiedzi kandydata Konfederacji zebrani reagowali gorąco i oczywiście z entuzjazmem.

Mentzen wielokrotnie zaatakował Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. O kandydacie PiS-u Karolu Nawrockim nie wspomniał ani razu

Ocena: 4,60
Liczba ocen: 10
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy