Do zdarzenia doszło w czwartek 16 stycznia tuż godz. 8 rano. W płomieniach stanął samochód osobowy znajdujący się w ruchu. - Kierowca zobaczył dym w komorze silnika, zatrzymaj auto i opuścił kabinę kierowcy - relacjonuje aspirant Szymon Michalski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Bytomiu. Wtedy pojawił się ogień, który szybko objął cały pojazd.
Ogień ugasiła straż pożarna, a pożar utrudnił wielu kierowcom dotarcie do pracy albo szkół, gdyż Strzelców Bytomskich to jedna z głównych arterii miasta.
- Pożary samochodów nie są rzadkimi wydarzeniami, zazwyczaj mamy kilka takich zdarzeń w miesiącu - mówi asp. Szymon Michalski.
Komentarze