Elektronik - jak sama nazwa wskazuje - kształcił specjalistów od urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Wśród jego absolwentów jest rzesza inżynierów, są profesorowie wykładający na Politechnice. Ale są również... socjologowie, artyści i samorządowcy. Dość wspomnieć, że absolwentami Elektronika są: obecny burmistrz Radzionkowa Gabriel Tobor oraz pierwszy prezydent Bytomia po odrodzeniu samorządu terytorialnego Janusz Paczocha.
Zaczęło się w hotelu
Wszystko zaczęło się w 1953 roku, kiedy trzy klasy Technikum Gospodarki Komunalnej w Zabrzu przeniesiono do budynku dzisiejszego Hotelu Bristol przy ulicy Dworcowej w Bytomiu. W ten sposób w Bytomiu powstała nowa szkoła, a inicjatorem tego działania był Józef Dobrowolski - były pilot RAF-u, walczący w dwóch wojnach światowych. Nie przypuszczał zapewne, że po 70 latach szkoła będzie kształciła m.in. techników awioników, pracujących przy serwisie układów elektronicznych w samolotach.
70 lat temu przy zakładaniu szkoły pracowała m.in. aktywna społecznie do dziś Elżbieta Sochacka. Była obecna na jubileuszu i powitano ją gorącymi oklaskami. Podobną owację otrzymał Michał Pokluda - dyrektor w latach 1988-2005.
Szkołą od 10 lat kieruje Beata Kołodziejczyk. Współcześnie Technikum nr 4, oprócz "tradycyjnych" techników elektryków, elektroników i teleinformatyków, kształci także techników eksploatacji portów i terminali, techników lotniskowych służb operacyjnych, a także fotografii i multimediów oraz grafiki i poligrafii cyfrowej.
Miejsce w historii
Elektronik ma swoje miejsce również w polityczno-samorządowej historii Bytomia. W 2012 roku bytomianie odwołali prezydenta miasta i Radę Miejską. Jednym z głównych powodów takiego ruchu i takiej mobilizacji był ogłoszony przez władze miasta zamiar likwidacji Elektronika.
W czasie swego wystąpienia nawiązał on do faktu, że 13 lat temu był zastępcą prezydenta miasta właśnie w ekipie, która ogłosiła zamiar likwidacji Elektronika. Obecny prezydent odniósł się do tamtej sytuacji, chociaż wówczas nie odpowiadał bynajmniej za sprawy edukacji. - Chcę wspomnieć o wielkim błędzie osób podejmujących wówczas tę decyzję, także moim błędzie - mówił Wołosz. - Ja nie nie mam nigdy problemów przyznaniem się do błędu. Ale byłem także sportowcem, a dobrzy sportowcy zawsze wyciągają z błędów wnioski.
Zaśpiewała trzy piosenki. Wcześniej okolicznościowy program artystyczny przedstawicieli obecni uczniowie szkoły. Udowodnili nim, że wciąż jest wśród nich wielu młodych ludzi utalentowanych także artystycznie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz