Dzisiaj z tą wiedzą zdaniem inicjatorów muzeum nie jest najlepiej, a słowo „koks” znika z powszechnego użycia – przynajmniej w swym podstawowym znaczeniu. Teze tę potwierdziły dobitnie badania, jakie na zlecenie Koksowni Bytom, a więc kontynuatota Huty Bobrek przeprowadziła Ogólnopolska Grupa Badawcza. Przepytano 350 losowo wybranych dorosłych mieszkańców województwa śląskiego i okazało się, że co piąty badany nie wie, czym jest koks, a zaledwie co trzeci potrafi wymienić nazwę konkretnej koksowni. Wśród młodszych respondentów wiedza na temat branży jest jeszcze mniejsza. Zresztą nawet popularny Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego upamiętnia historię przemysłu górniczego i hutniczego, ale nie koksowniczego. Za sprawą nowego muzeum, które najpierw będzie funkcjonowało wirtualnie ma się to zmienić.
Zabytkowa siłownia
Swą siedzibę znajdzie ono w zabytkowym budynku siłowni po byłej Hucie Bobrek. – Siłownia Huty Bobrek jest jedną z ostatnich pozostałości po działającym do 1994 roku przy ul. Konstytucji zakładzie w Bytomiu-Bobrku – mówi Tomasz Sanecki, bytomski historyk. – Budynek dawnej siłowni, w którym znajdowała się elektrownia i szatnia o wymiarach 116 m na 24,5 m, powstał w dwóch etapach. Część południową zbudowano w 1900 roku, zaś północną około 1907 roku. Mimo różnicy kilku lat całość obiektu została wykonana w stylu neoromańskim. Fasada budynku jest dwukondygnacyjna. Jej górną część ozdobiono arkadami o zaostrzonych łukach. Budynek ze względu na wartość historyczną jako obiekt architektury przemysłowej został wpisany 7 listopada 1984 roku do rejestru zabytków decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.
Przemysłowe serce
Szczegóły niezwykle interesująco się zapowiadającej inicjatywy przedstawił podczas zeszłotygodniowej konferencji prasowej Rafał Szostok, prezes Koksowni Bytom Sp. z o.o., a więc mecenasa projektu: – Rok temu spotkaliśmy się, aby powiedzieć o tworzonej we współpracy z miastem Bytom Strefie Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej. W tym czasie Koksownia Bytom, a wcześniej MMG skupiła grunty, zabezpieczyła budynek siłowni i rozpoczęła prace projektowe. Właśnie to miejsce będzie wizytówką Strefy. Powstaną w nim powierzchnie biurowe, centrum obsługi inwestorów, centrum aktywizacji lokalnej społeczności, inkubator lokalnego biznesu oraz Muzeum Koksownictwa. W koksownictwie drzemie ogromny potencjał, wprost proporcjonalny do potencjału przemysłu stalowego, który nie istnieje bez koksu. Mamy nadzieję, że inicjatywa utworzenia Muzeum Koksownictwa zachęci młodzież do rozpoczęcia kariery w tej branży. Cały czas szukamy chętnych do pracy w naszej koksowni, która od zarania jest przemysłowym sercem tej części Bytomia.
Koks poszukiwany
Koksowania Bytom pokazała już, że potrafi działać w rożnych dziedzinach. To ona ostatnio zrealizowała nieszablonową kampanię krzewiącą wiedzę o branży. „Najlepszy koks z Bytomia POSZUKIWANY”. Billboardy z intrygującym hasłem zalały miasto, a na ulicach pojawił się Mariusz Kałamaga z kamerą i pytał mieszkańców o koks. Hasło z kampanii przetrwało, a jej rysunkowy bohater – Super Koks dostał nowe zadanie. Ma pomóc w zbieraniu przemysłowych historii. – Jeśli historia twojego życia lub historia któregoś z członków twojej rodziny wiąże się z koksem, koksownią i koksownikami, opowiedz nam ją i dołącz zdjęcia lub filmy. Możesz napisać list, maila, nagrać dźwięk lub nakręcić film. Nie wiesz jak? Napisz do nas, a umówimy się i wspólnie stworzymy opowieść, która będzie inspirować pokolenia entuzjastów industrialnych historii – mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Śląskiego Holdingu Przemysłowego, który zrzesza m.in. Koksownię Bytom i Petralanę – producenta mineralnej wełny skalnej. Wszelkie szczegóły i dane kontaktowe są dostępne na stronie internetowej: www.muzeumkoksu.pl. ign
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz