Zamknij

Wszyscy jesteśmy Pierrotami!

15:20, 22.02.2015
Skomentuj

Urodziła się w Górach Świętokrzyskich. Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych ukończyła we Wrocławiu, gdzie wśród nauczycieli miała m.in. dawnych profesorów lwowskiego Ossolineum.  Studia na Akademii Sztuk Pięknych rozpoczęła w Krakowie, a skończyła na Wydziale Grafiki w Katowicach. Na Śląsk, do Bytomia przyjechała bowiem „za mężem” – lekarzem, ordynatorem oddziału laryngologii. Czy szary kopalniano-hutniczy Bytom lat 60. nie odstraszył jej? – Ależ skąd, to było takie piękne miasto, przesiąknięte secesją – wspomina artystka. – I tyle było tutaj księgarń. Mój ojciec był zachwycony Bytomiem. Kupował w nim książki, których we Wrocławiu nie można było dostać. 

Z Bytomiem związała się rodzinnie, artystycznie i zawodowo. Przez ponad 10 lat, do 1981 roku byłą nauczycielką wychowania plastycznego w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Chrobrego. Pracę z młodzieżą wspomina jako wspaniały okres w swoim życiu. – Wychowanie plastyczne to był taki „michałek” – mówi artystka. – Ale ja powtarzałam młodzieży, że to najważniejszy przedmiot w tej szkole. Niektórzy uwierzyli i zostali plastykami albo architektami.

Jest uznaną malarką. Jej obrazy olejne znajdują się w muzeach i kolekcjach prywatnych na całym świecie. Uważa się ją za mistrzynię nastrojowego pejzażu. Uwiecznia wiele miast – Wrocław, Płock, Lwów, a także Bytom, który na jej płótnach zajmuje poczesne miejsce. Najbardziej znane są jednak stworzone przez nią Pierroty. „Lekarstwem na pesymistyczną codzienność niech będę Pierroty Doroty. To nie są zwyczajne lalki. Mają cechy indywidualne, sobie tylko przypisane rysy, własne nosy, usta, łzy, które zastygły w błyszczących oczach. Stały się nami, lub raczej my ukryliśmy się za ich maskami” – napisała Małgorzata Masłowska w tekście „Wszyscy jesteśmy Pierrotami”. Skąd wzięły się Pierroty na obrazach Doroty Adamiec? Lalki rysowała właściwie od wczesnego dzieciństwa. Ale Pierroty takie jak znamy z jej obrazów to coś innego. – Były wyrazem nieszczęścia, to był taki krzyk mojej duszy, drzazgi w sercu – mówi Adamcowa. Pierroty zaczęła malować, kiedy w wypadku straciła męża. Jej – udało się przeżyć, jemu nie. Dlatego z dziecięcych niby Pierrotów emanował ból, smutek, melancholia, niema rozpacz i bezsilność. Dopiero po wielu latach Pierroty na obrazach Doroty Adamiec zaczęły być nieco bardziej pogodne, choć nigdy nie wyzbyły się tego wyrazu żalu i zadumania.

Ile namalowała obrazów w czasie 50 lat pracy twórczej? – Co mi da ilość, nie liczę, nie wiem – mówi artystka. – Maluję, cieszę się z tego, że moja praca jest moją pasją i że da się z tego żyć. Pracuje w samotności, a zaległości w przyjaźniach i obcowaniu z ludźmi „nadrabia” w czasie plenerów, gdzie spotyka innych malarzy. Za swoje motto życiowe uważa słowa, które napisał do niej dzień przed swoją śmiercią Ryszard Ostromęcki – warszawski aktor, z którym się przyjaźniła. „Droga Przyjaciółko! Każdy dzień się liczy, każdy promień słońca jest na wagę złota” – brzmiały te słowa.

Jest jednym z nielicznych artystów, którzy dorobili się własnego stylu – jej obrazy „rozpoznawalne” są już na pierwszy rzut oka. Podobnie jak w przypadku malarstwa Jerzego Dudy-Gracza, z którym Adamcowa przyjaźniła się przez długie lata, czy plakatów Romana Kalarusa. To cenny dar, jaki posiadają tylko nieliczni. Pierroty Doroty, choć nawiązują do młodopolskiego malarstwa Stanisława Wojtkiewicza – są oryginalne, niepowtarzalne i jedyne. Gdyby w Bytomiu kiedykolwiek promocją zajmowali się specjaliści, a nie amatorzy, dyletanci i partyzanci – zapewne już dawno Pierroty zostałby włączone w obszar „wizualnej identyfikacji miasta”.

75 lat i pół wieku pracy twórcze. Ad multos annos, Mistrzyni Doroto! Jedyne, co może dziwić, to fakt, iż w Bytomiu jakoś nikt nie kwapi się do organizacji jubileuszowej wystawy Doroty Adamiec. Może dlatego, że „artyści współcześni” promowani przez „chłopców z Kroniki” mogli za „ciocią Dorotą” co najwyżej sztalugi nosić?

 

(Marcin Hałaś)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%