Cmentarne trendy, czyli jak dziś obchodzimy Wszystkich Świętych

Święto Zmarłych od zawsze było okazją do spotkań rodzinnych. To właśnie w ten dzień z odległych miast na cmentarz, gdzie pochowani są krewni, zjeżdżają wszyscy. To świetny moment nie tylko, by powspominać nieboszczyków. To najczęściej właśnie wtedy rodzina może się spotkać i spędzić wspólnie czas nad grobami.

A jak jest okazja, to trzeba odpowiednio się przygotować. Bo nie tylko ciocia i wujek będą nas wypytywać o karierę i oceniać nasze auto, płaszcz i dzieci. Będą też znajomi z dzieciństwa, którzy zajrzą przez ramię i powiedzą, że w tym roku to niestety tylko oni posprzątali grób jak należy a reszta to wcale nie dba o pamięć o dziadkach... Jak sobie z tym poradzić? Czy powinniśmy uczestniczyć w tej rywalizacji? A może zależy nam na tym, by to właśnie grób naszego krewnego był najpiękniejszy na cmentarzu  a żona zachwyciła wszystkich nową sukienką?

Na cmentarzu budujemy swój wizerunek

Dr hab. Rafał Cekiera prof. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach twierdzi, że Wszystkich Świętych to wyjątkowe święto.

– Niewiele narodów obchodzi tak uroczyście ten dzień jak Polacy. Wystarczy popatrzeć na naszych sąsiadów. W Czechach rzadko kto idzie na cmentarz, by powspominać zmarłych krewnych, zapal znicz czy kupuje kwiaty. U  nas jest to święto masowe. W tej sytuacji, kiedy na cmentarze idą tłumy, każdy chce być dobrze postrzegany, zbudować u innych swój wizerunek. Dlatego to nie tylko dzień odwiedzin grobów najbliższych, ale też powód, by lepiej się ubrać, pokazać nowe auto czy przystroić grób najpiękniejszymi kwiatami. Stroje oczywiście powinniśmy dopasować do okazji, raczej postawić na elegancję - mówi socjolog.

Nie tylko stroje

Na szczęście moda cmentarna to także kolorystyka kwiatów i zniczy. Tutaj już nie ma aż takich emocji. Moda na cmentarzach zmierza w kierunku minimalizmu i naturalności, stawiając na stonowane kolory, proste formy oraz naturalne materiały. Coraz popularniejsze stają się stroiki i ozdoby z suszonych kwiatów, liści, gałązek drzew iglastych, szyszek i mchu. Zamiast obfitych, sztucznych kompozycji, ceni się naturalny charakter i prostotę. Odchodzą do lamusa kolorowe i ciężkie znicze na rzecz prostych, geometrycznych lampionów o matowym lub przydymionym szkleniu. Oprócz naturalnych elementów, popularne są ozdoby z elementami metalowymi, szklanymi i kamiennymi. Zmienia się nie tylko moda na ozdoby, ale też na architekturę całych cmentarzy. Czym są Lasy Pamięci na cmentarzach i gdzie w Polsce można je spotkać?

Sprzątanie na odległość

Ci, którzy chcą uniknąć tłumów albo nie mają możliwości, by osobiście pojawić na cmentarzu 1 listopada, mogą zadbać o grób na odległość. Wiele firm czy osób prywatnych można łatwo wynająć do wykonania tej pracy. W cenie usługi jest umycie i posprzątanie grobu, uprzątnięcie terenu wokół nagrobka, postawienie zniczy i udekorowanie płyty kwiatami. Często na dowód wykonanej pracy można otrzymać fotografię przed i po. Usługa nie jest bardzo tania, ale za kilkaset złotych można mieć gwarancję, że ktoś w naszym imieniu zadba o grób najbliższych. Będziemy mieć czyste sumienie.

Ci, którzy chcą uniknąć tłumów albo nie mają możliwości, by osobiście pojawić na cmentarzu 1 listopada, mogą zadbać o grób na odległość. Wiele firm czy osób prywatnych można łatwo wynająć do wykonania tej pracy.

Las Pamięci

Nowinki wkraczają wszędzie. Trzy lata temu na cmentarzu junikowskim w Poznaniu powstał Las Pamięci, czyli położona pośród drzew kwatera, gdzie możliwy jest pochówek w biodegradowalnych urnach. Las Pamięci to bez wątpienia wyjątkowe i pierwsze takie miejsce na mapie tradycyjnych i doskonale wszystkim znanych polskich nekropolii, których w naszym kraju jest ponad 12 tysięcy.

Jak informuje oficjalna strona miasta Poznań - kwatera ma charakter naturalny i minimalistyczny, a miejsca poszczególnych pochówków nie są w żaden sposób oznaczane nagrobkami czy płytami. Nie są one również przyozdabiane wiązankami lub wieńcami. Imiona i nazwiska pochowanych osób można umieszczać na dwóch, dużych kamieniach ustawionych przy wejściu, o ile rodzina zmarłych wyraża taką wolę.

Miejsce na znicze i kwiaty również znajduje się obok kamieni. Las Pamięci na cmentarzu junikowskim zajmuje ok. 180 m kw. Ekologiczne miejsce pochówku znajdziemy także w Łodzi na terenie Cmentarza Komunalnego "Szczecińska". Łódzki Las Pamięci to zalesiony obszar 360 m kw., który otoczony jest niskim ogrodzeniem.

Grobowce kontra kolumbaria

Zdecydowanie coraz częściej cmentarze wyposażane są w tzw. kolumbaria, czyli miejsca, gdzie można umieścić urnę z prochami zmarłego. Taka forma pochówku staje coraz popularniejsza i choć nie jest do końca zgodna z polską tradycją, to decyduje się na nią bardzo dużo osób. W Polsce już stanowi około 40 proc. wszystkich pochówków. Trend ten jest widoczny od lat, ponieważ kremacja jest często postrzegana jako bardziej ekologiczna, tańsza, a także pozwala zaoszczędzić miejsce na cmentarzu.

Także na bytomskim cmentarzu komunalnym są kolumbaria, które bardzo często wybierane są przez krewnych zmarłego jako miejsce wiecznego spoczynku.

Ceny zniczy i kwiatów

Cena znicza zależy od jego wielkości, materiału i rodzaju. Najtańsze można kupić już od kilkunastu złotych, podczas gdy bardziej ozdobne lub solarne kosztują kilkadziesiąt lub nawet kilkaset złotych. Przykładowe ceny zniczy:Najtańsze znicze: Można je znaleźć już od około 7,45 zł, np. małe, proste znicze zalewane parafiną w marketach. Znicze średniej wielkości: Duży szklany znicz w kształcie serca to około 25 zł a mniejszy kosztuje około 13 zł. Znicze solarne i ozdobne: Ceny są wyższe i wynoszą zazwyczaj kilkadziesiąt złotych. Przykładowo, znicz solarny LED to około 46 zł, a bardziej zaawansowane modele mogą kosztować nawet 100 zł i więcej. 

Kwiaty doniczkowe to zwykle chryzantemy, w tym roku ich cena średnio wynosiła od 20 do 60 zł. w zależności od wielkości. Pojedyncze sztuczne kwiaty do samodzielnych kompozycji kosztują kilka złotych a Małe wiązanki sztucznych kwiatów: od około 40 zł.  Średnie około 70 zł a duże wieńce lub wiązanki: od około 100 zł. Bukiety świeżych kwiatów to cena od 30 do kilkuset złotych w zależności od wielkości i rodzaju kwiatów.