Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Chcą jedynie mieć święty spokój

Edytor 11:14, 23.07.2012 Aktualizacja: 00:46, 14.10.2025
Skomentuj

Kiedyś człowiek wychodził na ulicę o każdej porze dnia i nocy, niczego się nie bojąc. To była najspokojniejsza ulica w Bytomiu, wszyscy się znali, nikt nie rozrabiał – zapewnia ponad sześćdziesięcioletni mieszkaniec domu przy Lelewela. Dziś jest inaczej. – „Teraz ciągną tu pijacy, chuligani i inni przedstawiciele marginesu społecznego. Strach mieszkać w tej okolicy” – napisali w liście do naszej redakcji zdesperowani łagiewniczanie. Dowodów na słuszność swoich twierdzeń mają bez liku. Wskazują na sklepy, w których na okrągło sprzedaje się alkohol. – Okoliczne pijaczki kupują tanie wina i piwo, także na kredyt, i potem urządzają libacje. Zdarza się, że nawet na środku ulicy, ostentacyjnie, jakby w knajpie siedzieli – przekonuje nasz czytelnik. Uczestnicy tych popijaw zaczepiają i zastraszają przechodniów. – Wystarczy przejść obok nich, a już rzucą jakąś złośliwość lub zażądają pieniędzy. Nie daj Boże, jakby ktoś zwrócił im uwagę. Momentalnie obrzucą wulgarnymi wyzwiskami i postraszą, żeby nawet nie próbować dzwonić na gliny. Zresztą nawet, jak ktoś zadzwoni, to patrol wprawdzie przyjedzie, lecz to kompletnie nic nie daje. Oni wiedzą, że są bezkarni i to tylko ich zachęca do dalszego rozrabiania – mówi młoda kobieta.

Mieszkańców Lelewela razi też spora ilość pustostanów, w których gnieżdżą się podejrzane typy. – Łażą, gdzie chcą, bo domy pootwierane, podwórka ogólnodostępne, nikt tego nie pilnuje, nikt nie dba. Oświetlenia porządnego też nie ma, łatwo się schować, a po ciemku strach chodzić. Do tego te okropne dziury na ulicy. Proszący nas o pomoc bytomianie są zrozpaczeni: – W zasadzie nie ma dnia bez jakiegoś mniejszego czy większego incydentu. Awantury pijackie, bijatyki, nocne krzyki, kradzieże, przypadki uszkodzeń samochodów i talerze latające z okien to nasza codzienność. Tak się nie da żyć, my mamy tego serdecznie dosyć. Nie wymagamy przecież zbyt wiele, chcemy jedynie mieć święty spokój – mówi starszy łagiewniczanin. Dodaje też: – Trzeba coś zrobić, zanim dojdzie do naprawdę dramatycznego zdarzenia. Tylko, czy ktoś nam pomoże?

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciebytomskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%