Zamknij

Nagość w duchowej i cielesnej odsłonie

19:23, 23.04.2023
Skomentuj

I raczej nie ma się co dziwić, bo twórczość bytomianki - Izabeli Kozak to duchowe i cielesne obnażanie kobiecości. Swoje obrazy tworzy z pasją, sercem oraz z wykorzystaniem zmysłowej, bogatej kolorystki. Kobiece piersi, plecy, korpusy, a wszystko namalowane farbami olejnymi na płótnie. Jak przyznaje bytomianka, tworzyć obrazy zaczęła już w szkole podstawowej.

Zaszczepiono jej w rodzinie nie tylko malowanie, ale także bywanie na wystawach i wernisażach. Na co dzień jest kierowniczką Klubu "Sezam" Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jednak wolne chwile od pracy i rodziny poświęca swojej twórczości.

Praca jest pasją

- Pogodzenie tego wszystkiego nie jest łatwe. Tym bardziej, że moja praca też jest moją pasją. Nie jestem po Akademii Sztuk Pięknych. Malowanie to moje hobby. Z uwagi na to, że media społecznościowe są ogólnodostępne udało mi się otworzyć na większy odbiór ludzi - mówi Izabela Kozak.

Dotarcie do szerszej grupy odbiorców zaowocowało kolejnymi wystawami obrazów artystki. Pierwsza z nich odbyła się w Galeria Sztuki Współczesnej SqArt Gallery, kolejna w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu Rozbark.

- W sprawie pierwszej wystawy skontaktował się ze mną właściciel SqArt Gallery. Przeważnie jest tak, że galerie nie chcą wystawiać twórców, którzy nie ukończyli Akademii Sztuk Pieknych. Dlatego też bałam się wówczas odbioru moich prac - wspomina artystka.

Panowie kupują najchętniej

Obrazy autorstwa bytomianki dedykowane są zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Jednak to kobieca intymność dominuje w jej twórczości, na przekór autorytetom, które Izabela Kozak od lat docenia.

- Uwielbiam Salvadora Dali, Zdzisława Beksińskiego, ale nie ma to raczej nic wspólnego z moją twórczością. Pobiegłam gdzieś w kierunku tych kobiet i tego kobiecego piękna. Każda z nas jest inna fizycznie, psychicznie i duchowo. Jest to dla mnie niewyczerpane źródło tematu - dodaje artystka.

A ostatnio jak się okazuje nawet źródło dochodu. Kobieca nagość w duchowym i cielesnym wydaniu coraz lepiej się sprzedaje. Nie brakuje chętnych, którzy kupują obrazy bytomianki.

- Sprzedaję je raczej mężczyznom, chociaż ostatnio jeden z obrazów kupiła kobieta. W większości nabywcami są jednak mężczyźni - dodaje Izabela Kozak.

Kolejny już, ciekawie się zapowiadający wernisaż twórczości Izabeli Kozak odbędzie się 11 maja w Klubie "Sezam" Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, przy ul. Chorzowskiej 57 b. Wybór miejsca nie jest przypadkowy. Artystka chce połączyć miejsce pracy, która jest dla niej pasją, z pasją do malarstwa. Na wystawie będą prezentowane jej najnowsze obrazy, oczywiście niezmiennie, w tej samej, kobiecej tematyce.

(Marcin Pawlenka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%