Na początku grudnia idący w nocy ulicą Piłsudskiego 24-letni nietrzeźwy mężczyzna został zaczepiony przez dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie go pobili, a następnie skradli swojej ofierze 180 złotych oraz dokumenty. Powiadomieni o napadzie rabunkowym policjanci błyskawicznie zatrzymali sprawców.
W trakcie interwencji obaj bytomianie zachowywali się bardzo agresywnie wobec policjantów. Najpierw znieważyli ich słownie, a następnie zaczęli się z nimi szarpać, co miało dla nich opłakany skutek.
22- i 31-latek trafili do policyjnego aresztu, a nazajutrz stanęli przed prokuratorem. Mniej agresywny 31-latek został objęty dozorem policyjnym i musiał wpłacić tysiąc złotych poręczenia majątkowego. Natomiast młodszy z mężczyzn został tymczasowo aresztowany. Obu bytomianom grożą kary do 15 lat więzienia. Obrażenia ich ofiary okazały się na tyle poważne, że 24-latek musiał skorzystać z pomocy lekarza.
Komentarze