Zamknij

Słoneczna jesień Weroniki

13:57, 10.11.2013
Skomentuj

Veroniq Zafon to pseudonim artystyczny Weroniki Drozd. Urodziła się, mieszka i tworzy w Bytomiu. Jako nastolatka pisała wiersze i publikowała je w wydawanym wówczas przez Miejską Bibliotekę Publiczną piśmie literackim młodych „Aves". W wieku 18 lat zainteresowała się fotografią. W tej dziedzinie odniosła sukces i szybko wypracowała swój własny rozpoznawalny styl. Fotografuje akt kobiecy w technice czarno-białej. Popularność przyniosły jej kalendarze realizowane na zlecenie firmy zajmującej się... handlem złomem. Ciała kobiet fotografowała właśnie na tle przedmiotów wydobytych ze złomowiska – łańcuchów, starej wanny oraz urządzeń do gniecenia metalu. Jej modelkami były tancerki o ciałach niezwykle szczupłych i gibkich. To połączenie przyniosło niezwykły efekt artystyczny. Kalendarze Veroniq Zafon stworzone dla firmy Olmet okrzyknięte zostały polską odpowiedzią na słynne w świecie kalendarze Pirelli (firma oponiarska).

Veroniq Zafon publikowała swoje fotografie w wielu prestiżowych pismach – zarówno branżowych („Niezależny Magazyn Kreatywnej Fotografii"), jak i komercyjnych – na przykład w „Vivie" i „Playboyu". Zdobyła wiele nagród – m.in. w zorganizowanym właśnie przez „Playboya" konkursie „Fotoerotica". Równocześnie włączała się w wiele działań społecznych. Swoje prace ofiarowywała na różne aukcje charytatywne. W bytomskim Gimnazjum nr 1 prowadziła warsztaty fotograficzne dla uczniów klasy aktywności twórczej. Angażowała się w pomoc dla Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach. Wspierała również akcję na rzecz pomocy dla Szymona Szpaka – ucznia bytomskiej Szkoły Baletowej, który po tragicznym wydarzeniu znalazł się w śpiączce. Prowadzi też autorskie sesje fototerapii – są to spotkania z kobietami „po przejściach", które wieńczone są sesjami fotograficznymi. W ten sposób pomaga kobietom, które przeżyły różne życiowe dramaty i trudne sytuacje, odzyskać pewność siebie, nabrać przekonania o własnej wartości.

Uroczystość wręczenia Veroniq Zafon przez Ligę Kobiet Nieobojętnych tytułu i medalu Bytomianki Jesieni 2013 zorganizowano w Sali im. Gorczyckiego Muzeum Górnośląskiego. Podczas uroczystości zaprezentowano jej najnowszy zrealizowany projekt – kalendarz na rok przyszły zatytułowany „Sensual Women 2014". Tym razem do sesji zdjęciowych wykorzystano rekwizyty z magazynów Opery Śląskiej. Czarnobiałe fotografie utrzymane są w indywidualnym, powściągliwym stylu artystki, która kreuje obraz za pomocą bieli, czerni oraz ich półtonów, odcieni i szarości. Ten kalendarz ma zapewne szansę osiągnąć jeszcze większy sukces niż sesje zrealizowane „na złomowiskach". Akty z użyciem teatralnych rekwizytów niosą w sobie nieco nostalgii, z jakiej programowo wyzute były sesje wykonywane wśród ciężkich metalowych przedmiotów.

Niczego nie jestem tak pewna jak tego, że miasto to nie tylko nazwa, położenie na mapie i budynki – mówiła Veroniq Zafon podczas uroczystości wręczenia jej tytułu Bytomianki Jesieni. – Dzisiaj wiem, że miasto to ludzie, którzy w nim mieszkają. Każdy z nas buduje to miasto. Dzisiaj wiem też, że mieszkają w tym mieście ludzie, którzy nie są moją rodziną, ale stali się częścią tego, czym stawała się i staje  moja fotografia. Trzy dni później prezydent Damian Bartyla wręczył Weronice statuetkę Muzy 2013, czyli tegoroczną nagrodę prezydenta Bytomia w dziedzinie kultury.

(Marcin Hałaś)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%