Związek Banków Polskich przeanalizował tegoroczne plany konsumpcyjne Polaków na Boże Narodzenie i wynika z nich, że średnie wydatki na organizację świątecznego stołu wyniosą 637 zł, a na prezenty 681 zł. W tym pierwszym przypadku oznacza to w porównaniu z zeszłym rokiem wzrost o 5,77 proc, a jeśli chodzi o koszty świątecznych prezentów, wydatki o 20,5 proc. wyższe.
Rok temu świąteczny koszyk zakupów oszacowano na 1490 zł. W tym roku, jak wspominaliśmy ta kwota wyniesie średnio 1576 zł. Jak wynika z przeprowadzonych badań, mniej osób niż rok temu zamierza oszczędzać na świętach. Zaciskanie pasa zadeklarowało 52 proc, respondentów, a dla porównania w zeszłym roku 65 proc. Polaków planowało oszczędności. W tym roku jednak 43 proc. osób zamierza zaoszczędzić na prezentach, 34 proc. na artykułach spożywczych, a na podróżach 15 proc. Niezależnie od tego kto ile na co wyda pieniędzy, część osób zamierza się zadłużyć na zbliżające się święta.
Zastaw się, a postaw się...
Część produktów staniała
ZBP w swoim raporcie wzięło też pod lupę świąteczne wydatki czteroosobowej rodziny. W tym przypadku koszty zastawienia świątecznego stołu nie wzrosną znacząco. O ile w zeszłym roku średni rachunek wynosił 3739,7 zł, to tegoroczny koszyk zakupów będzie kosztował 3800 zł. Wynika to z tego, że część produktów w porównaniu z zeszłym rokiem staniała, a za część niestety będzie trzeba zapłacić więcej.
Ze świątecznego stołu do kosza
Chleb, warzywa, owoce, mięso, ryby i sałatki kupione w nadmiarze najczęściej w okresie świątecznym i poświątecznym trafiają do kosza. Jak wynika z raportu przeprowadzonego przez firmę wpływu społecznego Too Good To Go i pracownię Opinia24 dla dziennika Rzeczpospolita, aż 83 proc. Polaków w okresie od 23 do 30 grudnia wyrzuca jedzenie do kosza. Przekłada się to 61 700 ton, czyli aż 1,6 kg jedzenia na osobę!
Apogeum przypada na 27 grudnia - uznawanego za dzień świątecznego marnowania żywności, kiedy to na śmietnik trafia 8,1 tys. ton jedzenia. Ta tendencja, podobnie jak rosnące wydatki na bożonarodzeniowe zakupy niestety z roku na rok nie jest spadkowa.
Komentarze