Zamknij

Bytom w wersji średniowiecznej

16:17, 14.09.2014
Skomentuj

Za jego organizację odpowiadały władze, Bractwo Rycerskie Zamku Będzin, Bytomskie Centrum Kultury, Miejska Biblioteka Publiczna oraz przede wszystkim Bytomski Oddział Zbrojny. Całość odbywała się w różnych punktach parku miejskiego (stanął tam średniowieczny obóz) i rozpoczęła od imponującego, podziwianego przez wielu mieszkańców przemarszu orszaku książęcego. Utworzyli go między innymi włodarze, rycerze, a także mieszczanie. Wszyscy w pięknych, bogato zdobionych strojach z epoki. Na Psiej Polanie zaprezentowano inscenizację nadania praw miejskich naszemu miastu, najznamienitsi wojownicy stanęli do turnieju, w którym walczono mieczami długimi. Walki były widowiskowe i zacięte, ale rzecz jasna prowadzone zgodnie z zasadami honorowymi. Z kolei w muszli koncertowej zorganizowano konkurs tańców średniowiecznych oraz przeznaczony dla białogłów bieg po sukno. Również i tam było na co popatrzeć, a emocji nie brakowało. Damy starały się o zwycięstwo nie niej od mężczyzn.

Kto chciał uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach jarmarku, ten musiał szybko przemieszczać się po parku, bo następowały one jedne po drugich. Ledwie opadł kurz wzniecony przez walczących rycerzy, a już w konkursowe szranki stanęli silni i nieustępliwi zapaśnicy. Kości trzeszczały. Zaraz po zapaśnikach na głównym planie znowu pojawili się wojownicy, tym razem biorący udział w inscenizacji bitwy i oblężeniu zamku. W pełnym kontakcie walczyli rycerze startujący w Mistrzostwach Polski Południowej. Wieczorem zaś przeżywaliśmy zapierający dech w piersiach pokaz przygotowany w ramach I Bytomskiego Festiwalu Ognia. Połączenie płomieni z muzyką dało kapitalny efekt.  

W niedzielę kontynuowano dobrą zabawę. Był turniej strzelania z łuku, tradycyjnego, walczono przy użyciu mieczów i tarcz, pokaz urządzili sokolnicy. Przez cały czas odbywały się też konkursy, w których udział mógł wziąć każdy zainteresowany. Rzucano jajami i włócznią do celu, rzucano drewnianą belką, jeżdżono na średniowiecznych nartach, rywalizowano w przeciąganiu liny, strzelano z broni czarnoprochowej. Oblegane były stoiska z dawnymi smakołykami.  

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

AdamAdam

0 0

O widzę, że zakonnicy prowadzą zapewne pannę na stos. Ale zanim ją spalą, na przód ogolą całe ciało i wypalą pieprzyki żywym ogniem aby wypędzić diabła który tam siedzi i robi ha ha ha. Następnie obetną sutki i inne odstające części ciała. Pogwałcą troszkę a następnie (już w nagrodę) postawią na stosie i spalą celem oczyszczenia jej duszy z beboka.
Religia w szkołach, a o Hitlerze wspominać nie można bo to był morderca. A kim był kościół? Hitler i Stalin to pryszcz przy ich zbrodniach.

12:30, 15.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LolekLolek

0 0

Adam, idź synek a nie dupc. Poczytaj o św. Inkwizycji z innych źródeł niż komunistyczne.

18:14, 15.09.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%