Na jednym z portali społecznościowych znalazło się „wołanie o pomoc”. Ktoś prosił o poradę co ma zrobić z niepełnosprawnym seniorem, który opuścił szpital, pozostając w domu jedynie przy wsparciu opiekunki. Ów senior nie posiadał rodziny, a pomoc usługowa świadczona była trzy razy dziennie po dwie godziny.
Pod ogłoszeniem jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się porady poruszonych losem seniora czytelników. Dziewięćdziesiąt procent „wskazówek” było błędnych, wynikających z kompletnej nieznajomości tematu. Od włożenia do jednego worka domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych oraz oddziałów opieki paliatywnej do kompletnego poplątania zasad ubiegania się o miejsce w placówkach całodobowej opieki. Niektórzy w bzdurnych postach powoływali się na wyssane z palca przepisy, inni zaś na niby własne doświadczenie. Stek bzdur pseudoznawców tematu.
Niestety, w obecnej chwili każdemu wydaje się, że jest ekspertem w każdej dziedzinie. Przeciętny człowiek jest ekspertem od prawa czy medycyny. Każdy jest mądrzejszy od polityków i z pewnością lepiej rządziłby krajem. A już na sto procent każdy mógłby zostać trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej, a nasza kadra pod jego wodzą bez problemu zdobyłaby mistrzostwo świata.
Dlaczego tak wielu z nas wydaje się, że znamy się na wszystkim? Być może jednym z powodów jest fakt, że tego uczą nas media. No, bo przecież to takie normalne, że lansowana przez media modelka niebawem będzie ekspertem od gotowania, a uczestnik reality show znawcą sztuki, a przy okazji „wspaniałym” wokalistą. Prezenter telewizyjny po kilku rozwodach, których efektem było spłodzenie dzieci w wielu związkach wypowiada się o tym jakim jest dobrym ojcem, a aktor złapany na jeździe samochodem po pijanemu poucza z ekranu telewizora jak żyć i jakim być człowiekiem. Nic więc dziwnego, że biorąc przykład z telewizyjnych autorytetów my nie możemy być gorsi. Na internetowych forach doradzimy więc w jaki sposób skutecznie zakończyć wojnę na Ukrainie, w jaki sposób przedłużyć życie o 25 lat, czy nawet wypowiemy się fachowo w temacie zmniejszającej się populacji muszek ciętoskrzydłych w rejonie Papui Nowej Gwinei (nie zdając sobie sprawy z tego, że takiego gatunku muszek nie ma i nigdy nie było). I dlatego, jeżeli już zdarza się, że zmuszeni jesteśmy zasięgnąć porady w danym zakresie to warto udać się do eksperta w danej dziedzinie, a nie liczyć na to, że na forum internetowym otrzymamy jakąś mądrą poradę.
Komentarze